Brak określenia w umowie minimalnej prędkości internetu jest karalny
Brak określenia w umowie prędkości internetu stacjonarnego przez dostawcę usług telekomunikacyjnych jest karalny. Przekonała się o tym spółka Skynet sp. z o.o., która została ukarana przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Choć kara może wydawać się symboliczna, jest ważnym przypomnieniem o prawach konsumenta w cyfrowym świecie.

- Michał Górecki
- /
- 9 września 2019
Co musi zawierać umowa z dostawcą internetu?
Jak poinformował Urząd Komunikacji Elektronicznej, prezes tej instytucji zdecydował o nałożeniu 15 tys. złotych kary na spółkę Skynet. Powodem jest niewypełnienie obowiązku zawarcia w umowach regulujących dostęp do internetu podstawowej z punktu widzenia klienta informacji o minimalnych, zazwyczaj osiągalnych oraz maksymalnych możliwych prędkościach pobierania i wysyłania danych.
Obowiązek ten wynika z Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2015/2120, które reguluje m.in. kwestie związane z dostępem do otwartego internetu w sieciach stacjonarnych. (art. 4 ust. 1 lit. d).
Jak sprzedawać przez internet? Katarzyna Grum
Od kiedy dostawcy internetu muszą informować o minimalnych prędkościach?
Stosowanie wyżej wymienionego Rozporządzenia obowiązuje w Polsce od początku 2017 roku. Od tego momentu w umowach obejmujących usługę dostępu do internetu za pośrednictwem sieci stacjonarnych muszą znaleźć się informacje, które w jasny sposób wyjaśnią klientowi na jakie minimalne i zazwyczaj dostępne prędkości pobierania i wysyłania danych (download/upload) może liczyć. Do tej pory powszechnie stosowaną praktyką było zamieszczanie informacji o maksymalnej możliwej prędkości. W rzeczywistości często okazywało się, że jest ona rzadko osiągalna, zazwyczaj późną nocą lub wczesnym rankiem. Faktyczne parametry w godzinach pracy, w tym w tzw. „szczycie” znacznie odbiegały o tych wskazanych najpierw w ofercie, a później w umowie z klientem.
W wyniku postępowania, które przeprowadził Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, udało się ustalić, że wspomniana spółka nie wywiązała się z tego obowiązku informacyjnego. Wymagane informacje znalazły się w umowach dopiero na początku bieżącego roku. Spełnienie tego obowiązku, mimo opóźnienia, wpłynęło na złagodzenie wysokości kary, jaką nałożył regulator.
W którym województwie jest najszybszy internet? Sprawdził to UKE Anna Malinowska
Czemu służą informacje o prędkości minimalnej?
Podanie prędkości minimalnej i zazwyczaj dostępnej w zamyśle prawodawców daje szanse klientowi na zbadanie i porównanie oferty z propozycjami innych usługodawców jeszcze przed podpisaniem umowy. A zatem, to bardzo ważne, z punktu widzenia konsumenta narzędzie, które pozwala na zorientowanie się co tak naprawdę kupuje. Odnoszenie się jedynie do prędkości maksymalnych może doprowadzić do błędnego rozeznania i wyboru usługi, która nie zawsze spełnia pokładane w niej oczekiwania. Wprowadzony przez Unię Europejską przepis wzmacnia także pozycję klienta względem dostawcy usługi w przypadku konieczności egzekwowania swoich praw w czasie trwania umowy na przykład na drodze reklamacji.
W poprzednich latach w wielu krajach członkowskich zdarzały się skargi na operatorów (nie tylko lokalnych), które miały związek z wyraźnym pogorszeniem się jakości sieci – w tym prędkości przesyłania i ściągania danych. Konsumenci często mieli związane ręce w sytuacji, gdy umowa zawierała jedynie maksymalnie osiągane parametry. Zapisanie informacji o minimalnej prędkości to nic innego jak przekazanie klientowi planu minimum, który niezależnie od sytuacji będzie mu zapewniony.
Jak sprawdzić jakość internetu?
Użytkownicy internetu mają do dyspozycji wiele narzędzi, które w sposób wymierny i prosty mogą sprawdzić rzeczywistą jakość sieci, w tym prędkości pobierania i wysyłania danych. UKE rekomenduje certyfikowaną przez siebie aplikację PRO Speed Test dostępną pod adresem https://pro.speedtest.pl. Więcej informacji na jej temat można znaleźć na stronie Centrum Informacji Konsumenckiej Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Jeżeli zweryfikowana prędkość jest niższa od minimalnej zagwarantowanej w umowie, należy w pierwszej kolejności skontaktować się z dostawcą usługi i poprosić o wyjaśnienie sytuacji i/lub złożyć reklamację. Dostawca usług w ciągu 30 dni musi udzielić odpowiedzi. Jeśli tego nie zrobi, należy uznać reklamację za uwzględnioną.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.