Pracownik nie zjawił się w pracy. Czy mimo wszystko może uniknąć zwolnienia?

• Małgorzata Łaziuk
• /
• 27 listopada 2024

Co grozi za nie pojawienie się w pracy?

Może to się wiązać z różnymi konsekwencjami, zarówno ze strony pracodawcy, jak i w kontekście przepisów prawa pracy.

Zgodnie z Kodeksem Pracy pracownik ma obowiązek poinformować zwierzchnika o swojej nieobecności i jej przyczynie. Jeśli informacja nie dotrze w odpowiednim czasie, można uznać ją za nieusprawiedliwioną. W takim przypadku pracodawca ma prawo do zastosowania kar dyscyplinarnych, na przykład upomnienia, nagany lub nawet zwolnienia z artykułu 52 Kodeksu Pracy, czyli zwolnienia dyscyplinarnego.

Jeśli pracownik nie przychodzi do pracy bez żadnego uprzedzenia, nie podejmuje żadnego kontaktu, to pracodawca ma prawo uznać takie zdarzenie za porzucenie pracy.

Kary w miejscu pracy. Za co mogą być nałożone? Małgorzata Łaziuk

W przypadku nieusprawiedliwionej nieobecności wynagrodzenie za jej okres nie przysługuje. 

Jeśli jednak brak obecności w pracy wynika z choroby, to pracownik jest zobowiązany przedstawić zwolnienie lekarskie — najwcześniej jak to możliwe powinna zostać przekazana informacja, natomiast lekarz zwolnienie może wystawić do 3 dni wstecz (psychiatra — kilka dni lub tygodni).

Warto zaznaczyć, że każda sytuacja jest indywidualna. Ważne jest, aby w przypadku nieobecności jak najszybciej skontaktować się z pracodawcą i wyjaśnić sytuację, co pozwala uniknąć negatywnych konsekwencji.

Negocjacje — ważna jest rozmowa

Komunikacja w przypadku niepojawienia się w pracy jest niezbędna, może pomóc w złagodzeniu konsekwencji, jakie mogą wyniknąć z nieusprawiedliwionej nieobecności.

Zanim pracodawca podejmie jakiekolwiek decyzje dotyczące konsekwencji, warto przedstawić szczere i uzasadnione powody absencji. Być może wystąpiła nieoczekiwana sytuacja (na przykład nagła choroba, problemy rodzinne, zdarzenia losowe), którą można odpowiednio wyjaśnić. W takim przypadku ważne jest, aby pracodawca poczuł, że pracownik traktuje swoje obowiązki poważnie, a nieobecność była wynikiem sytuacji, którą niełatwo było przewidzieć.

Czyny godzące w godność człowieka. Czego nie można zabronić?Małgorzata Łaziuk

Tego typu rozmowa może pokazać, że pracownik nie unika swoich zobowiązań, ale pojawiła się trudność, która uniemożliwiła stawienie się w pracy. 

Warto spróbować negocjować z pracodawcą sposób rozwiązania sytuacji. Zrozumienie i elastyczność ze strony pracodawcy mogą pomóc uniknąć drastycznych konsekwencji, takich jak upomnienie, nagana czy rozwiązanie umowy.

Pracodawca, widząc zaangażowanie i chęć poprawy sytuacji, może wykazać się większą tolerancją i zaakceptować wyjaśnienia, traktując incydent jako jednorazowy błąd. Jeśli sytuacja była wyjątkowa, pracodawca może rozważyć również inne formy ukarania pracownika, takie jak na przykład ostrzeżenie lub rozmowa dyscyplinarna.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.