Apple zapłaci miliard dolarów odszkodowania? Wszystko przez błąd technologii rozpoznawania twarzy

- Michał Górecki
- /
- 24 kwietnia 2019
To historia, w którą bardzo trudno uwierzyć. Pewien nastolatek Ousmane Bah z Nowego Jorku został zatrzymany przez policję jako podejrzany w sprawie serii kradzieży z salonów Apple. 18-latka zatrzymano, ponieważ jego wizerunek został przyporządkowany do „podejrzanych” przez technologię, która wykrywa twarze. Przy okazji okazało się, że technologiczny gigant śledzi wszystkich klientów odwiedzających salony Apple.
Czytaj także: Apple Watch przekaże twoje dane zdrowotne do przychodni
Skradzione dokumenty
Prawdziwy złodziej wykorzystał konto założone na dane osobowe niesłusznie oskarżonego nastolatka. Wszystko przez to, że Bah zgubił wcześniej tymczasowe prawo jazdy, w którym nie umieszcza się zdjęcia. Złodziej wykorzystał ten zagubiony dokument podczas kradzieży sprzętu. Apple zaprogramowało sklepowy system rozpoznawania twarzy do skojarzenia personaliów nastolatka z wyglądem złodzieja.
Firma przekazała potem nagrania policji, a ta aresztowała Baha. Okazało się, że niesłusznie. Nastolatek nie pozostał dłużny. Właśnie wystąpił z pozwem o odszkodowanie w wysokości miliarda dolarów. Jak podają amerykańskie media, Apple nie odniosło się jeszcze sprawy.
Detektyw prowadzący śledztwo zauważył – jak czytamy w pozwie – że Bah „w żaden sposób nie przypomina osoby zarejestrowanej w salonie”. Nastolatek ma też mocne alibi – gdy doszło do kradzieży w Bostonie, on brał akurat udział w szkolnym balu.
Czytaj także: UOKIK wytacza ciężkie działa przeciwko Apple. Co zarzuca firmie?
Przy okazji okazało się, że oprogramowanie do rozpoznawania twarzy może być wykorzystane do inwigilowania konsumentów. Wielu konsumentów nie zdaje sobie sprawy z tego, że ich twarze mogą być potajemnie analizowane.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.