Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków – Ile deklaracji złożyli Polacy?

Czym jest CEEB?

Przepisy regulujące obowiązek składania deklaracji w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) obowiązują od 1 lipca 2021 roku. Zgodnie z nowym prawem, właściciele nieruchomości mają obowiązek zgłoszenia każdego źródła ciepła bądź spalania paliw o mocy do 1MW. Chodzi zarówno o budynki mieszkalne, jak i niemieszkalne. 

Zgodnie z prawem, w każdym przypadku, w którym źródło ciepła zostało uruchomione po 1 lipca 2021 roku, właściciel nieruchomości ma tylko 14 dni złożenie stosownej deklaracji. W przypadku starszych instalacji, dokumenty przyjmowane są do 30 czerwca 2022 roku.

Alert RCB: Teraz także ostrzeżenia o smoguAnna Malinowska

Ile deklaracji do CEEB zostało złożonych?

Jak informuje Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB), do 29 grudnia 2021 roku złożono 672.609 deklaracji, z czego 95% wpisów związanych jest z budynkami mieszkalnymi.

W tym przypadku Polacy nie zostawiają tego obowiązku na ostatnią chwilę. Jak wynika ze szczegółowych danych GUNB, ponad 600 tysięcy wpisów związanych jest ze źródłami ciepła uruchomionymi jeszcze przed 1 lipca 2021 roku. To dobry wynik, biorąc pod uwagę fakt, że w tym przypadku ostateczny termin upływa dopiero z końcem czerwca 2022 roku. Niecałe 47 tysięcy deklaracji dotyczy nowych źródeł uruchomionych w ostatnim półroczu.

Najpopularniejsze źródła ciepła w CEEB

Jak czytamy w raporcie sporządzonym na koniec 2021 roku, najczęściej zgłaszanymi źródłami ciepła i spalania paliw są kotły gazowe, bojlery gazowe, przepływowe gazowe podgrzewacze oraz kominki gazowe. W nowej ewidencji znalazły się one w 273.871 wpisach. 

Kolejną pozycję zajmują kotły na paliwo stałe z ręcznym podawaniem paliwa, których w bazie jest obecnie 190.957. Podium zamykają podobne urządzenia, jednak z automatycznym podajnikiem – 125.831. Najrzadziej zgłaszane jako źródło są szeroko rozumiane sieci ciepłownicze. 

Jaka kara za brak deklaracji do CEEB? 

Osoby, które nie wywiążą się z obowiązku do 30 czerwca 2022 roku, mogą spodziewać się grzywną do 500 złotych. Ta może wzrosnąć dziesięciokrotnie, jeśli sprawą zajmie się sąd. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.