Dlaczego wspólnota zabrania parkowania tyłem do budynku?

"Zakaz parkowania tyłem do budynku" — tabliczki tej treści możemy spotkać zarówno na niewielkich, jak i dużych osiedlach mieszkaniowych. Takie zakazy stają się kością niezgody między administracją osiedla, mieszkańcami pobliskich budynków, a kierowcami, którym te obostrzenia często utrudniają zaparkowanie samochodu czy wyjazd z parkingu. Tabliczki mają jednak przekaz "grzecznościowy", a zakaz nie jest uregulowany prawnie.

Dlaczego wspólnota zabrania parkowania tyłem do budynku?
  • Michał Górecki
  • /
  • 20 maja 2020

Kto to wymyślił? — denerwuje się wielu kierowców wskazując na tabliczki z zakazem parkowania tyłem do budynków. Przecież to jest niezgodne z prawem — dodają. Innego zdania są mieszkańcy domów jednorodzinnych, kamienic czy bloków, w pobliżu których znajdują się miejsca postojowe. Każda z grup zaciekle broni swoich racji i nie bez przyczyny. Kierowcy przekonują, że parkowanie tyłem do budynku jest znacznie łatwiejsze. Wykonując manewr parkowania tyłem odruchowo szukają w lusterkach linii, których się trzymają. Parkowanie przodem sprawia, że większość kierowców robi to na wyczucie. Niestety, często zdarza się, że kierowcy zahaczają zderzakiem o wysoki krawężnik. Poza tym o wiele łatwiej i szybciej wyjeżdża się z parkingu autem zaparkowanym tyłem do budynku w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia czy ewakuacji.

Czy parkowanie tyłem do budynku jest legalne?

Kolejnym argumentem przeciw tabliczkom z zakazem parkowania tyłem do budynku jest kwestia ich prawnego nieuregulowania. Wiele lat temu był przepis, który zabraniał parkowania w odległości mniejszej niż pięć metrów od okien. Ale został zniesiony jeszcze w latach 80. XX wieku. Dzisiaj formalnie tej kwestii nie regulują przepisy. Zarówno mieszkańcy, jak i kierowcy często powołują się na art. 47 ustawy "Prawo o ruchu drogowym". Ale ten przepis ma zastosowanie tylko wtedy, kiedy przed budynkiem jest chodnik — wówczas kierowcy mogą zaparkować tylko przodem do chodnika. Kierowcy dodają: Jeżeli parkowanie odbywa się na stanowiskach znajdujących się w zatoce postojowej, to przepisy nie określają, czy auta mają być zaparkowane przodem, czy tyłem do budynku. W takiej sytuacji kierowcy mogą, jak czyni to większość, ale nie muszą przestrzegać osiedlowego zakazu. Wezwani na miejsce funkcjonariusze straży miejskiej nie wypiszą mandatu kierowcy, częściej muszą uspokoić kłócące się strony konfliktu. Zdarza się, że kierowcy parkujący tyłem do budynku często znajdują kartki za wycieraczką z informacją, a gdy to nie pomaga -  powyginane pióra wycieraczek czy lusterek bocznych.  

Nie chcemy spalin w mieszkaniu

Nie bez znaczenia są jednak racje mieszkańców pobliskich budynków. Po pierwsze chodzi o nasze bezpieczeństwo — przekonują. Kierowcy parkujący przodem do budynku widzą pieszych poruszających się po chodniku. Parkujący tyłem, chcąc dobrze zaparkować auto, nie zwracają na nich uwagi, przez co dochodzi do wielu groźnych sytuacji. Podobnego zdania jest Łukasz Zboralski, ekspert do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego.  — To ma znaczenie dla bezpieczeństwa ludzi. Chodzi po prostu o zdrowie ludzi. Samochody są tak skonstruowane, że rury wydechowe kończą się z tyłu. Parkując albo potem ruszając z miejsca, gdzie auto stoi tyłem do budynku, spaliny emitowane są prosto w do mieszkań. Ich wdychanie jest szkodliwe — dodaje Łukasz Zboralski. — Lepiej więc parkować przodem do budynku, by nie zatruwać sąsiadów — zapewnia.

Mieszkańcy twierdzą nie bez kozery, że nie da się wytrzymać w pomieszczeniu pełnym spalin. A przez parkowanie tyłem do budynku spaliny bardzo szybko pojawiają się w ich mieszkaniach czy domach, a bardzo trudno je później usunąć z pomieszczeń. Za każdym razem trzeba robić przeciągi w mieszkaniach, co z kolei nie jest dobre dla zdrowia. Ale i tu właściciele samochodów dodają swoje trzy grosze powołując się na kwestie ekologiczne. Ich zdaniem samochody mają końcówki wydechów skierowana ku dołowi lub wydech kończy się przed tylnym zderzakiem. O kompromis bardzo trudno, ale i tu jest szansa na częściowe złagodzenie sporu. Parkowanie przodem lub tyłem do budynku to kwestia kultury większości kierowców, a nie osiedlowych zakazów czy nakazów.

CZYTAJ TEŻ Jakie prawa ma pacjent, który jest nieprzytomny?

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!