Instalowanie aplikacji z nieznanych źródeł

Rynek aplikacji mobilnych jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków w globalnym sektorze informatycznym. Niestety, wiele osób oprócz oficjalnych źródeł i autoryzowanych sklepów sięga po aplikacje znalezione „gdzieś” w sieci. Jeśli zignorujemy ostrzeżenia, i mimo wszystko zainstalujemy tego typu oprogramowanie, narażamy się na poważne kłopoty.

Instalowanie aplikacji z nieznanych źródeł
  • Michał Górecki
  • /
  • 19 marca 2021

Aplikacje spoza oficjalnych sklepów

W oficjalnych, autoryzowanych sklepach Google Play, AppStore, czy producentów telefonów, możemy znaleźć miliony aplikacji, które można wykorzystać na przeróżne sposoby. Pobierając aplikacje z takich miejsc, możemy być niemal pewni, ze dany program jest bezpieczny, a jeśli zostanie zweryfikowany po pewnym czasie negatywnie, zniknie ze sklepu, a informację o jego szkodliwości znajdziemy w wielu miejscach.

Niestety są osoby, które skuszone reklamą lub pozytywnymi opisami na forach oraz w mediach społecznościowych, sięgają po „apki” z nieznanych lokalizacji, co może się zakończyć poważnymi problemami, o których napiszemy za chwilę. Pewnym wyjątkiem, mogą być aplikacje do smartwatcha czy opaski do ściągnięcia ze strony producenta sprzętu. Możemy się jednak zastanowić, dlaczego nie znalazły się one jeszcze na oficjalnym sklepie – warto zadać to pytanie sprzedawcy!

Co mogą zrobić złośliwe aplikacje?

Złośliwe aplikacje, mogą właściwie wszystko. Najgorsze są sytuacje, w których bez wiedzy użytkownika przesyłają gdzieś w świat dane, które zgromadziliśmy na telefonie. Mogą to być kontakty, zdjęcia, a nawet loginy i hasła używanych przez nas usług. Nie trzeba dużej wyobraźni, by przekonać się co może zrobić cyberprzestępca, mając dostęp do tego typu danych.

Utrata pieniędzy z konta przez złośliwą aplikację?

W czarnym scenariuszu można wyobrazić sobie sytuację, w której przestępcy za pośrednictwem niewinnie wyglądającej aplikacji przejmą kontrolę nad naszym telefonem, lub danymi, którymi nie chcemy się z nikim dzielić. Nic nie stoi na przeszkodzie oszustów, by dostać się nie tylko do naszych profili w mediach społecznościowych, ale nawet do aplikacji bankowych. Na każde dziwne zachowanie telefonu, lub ruchy w mediach społecznościowych, których nie byliśmy autorami, warto zareagować natychmiastową zmianą hasła z innego urządzenia, oraz przywróceniem używanego telefonu do ustawień fabrycznych.

Jeśli zareagujemy szybko, jest szansa, że zażegnamy niebezpieczeństwo. Zdarza się jednak, że jest już za późno i tracimy kontrolę np. nad naszym profilem w ulubionym serwisie ze zdjęciami.

Co sprawdzać instalując aplikację?

Jeśli nawet instalujemy aplikację z autoryzowanego źródła, powinniśmy sprawdzić uprawnienia, jakie jej przydzielamy. Naszą czujność powinny wzbudzić sytuacje, w których aplikacja prosi nas o dostęp np. do książki telefonicznej, podczas gdy nie ma racjonalnego uzasadnienia do takiej funkcjonalności. Innym przykładem może być dostęp do galerii zdjęć lub aparatu, w przypadku gry lub aplikacji odpowiedzialnej za lokalizację naszego sprzętu.

Jak weryfikować aplikacje w telefonie?

Jak zaznaczają eksperci, pośpiech jest złym doradcą i warto chwilę zastanowić się jaką aplikację „wpuszczamy” na pokład naszego telefonu. Warto od czasu do czasu przeprowadzać weryfikację aplikacji już zainstalowanych na naszym urządzeniu. Usuwajmy na bieżąco programy, które nie będą nam już więcej do niczego potrzebne. A jeśli będziemy chcieli do nich po czasie wrócić, zawsze możemy zainstalować je ponownie.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Tagi:

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!