Odebranie auta za jazdę 'na podwójnym gazie'
Prezydent Andrzej Duda podpisał budzącą kontrowersje nowelizację Kodeksu karnego. Wprowadza ona wiele istotnych zmian zaostrzających odpowiedzialność za najcięższe przestępstwa. Wśród nich jest konfiskata pojazdów pijanym kierowcom. Jeśli nietrzeźwy nie będzie właścicielem, to zapłaci kwotę równą wartości auta. Przepisy wejdą w życie w przyszłym roku.

- Monika Świetlińska
- /
- 9 grudnia 2022
Pijani za kierownicą to nadal problem
Każdy kierowca, który prowadzi auto „na podwójnym gazie”, tzn. mający co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, a także ten, który spowoduje wypadek, gdy alkomat wskazuje co najmniej 0,5 promila lub będący w sytuacji recydywy, straci auto.
Kiedy trzeba wozić dowód rejestracyjny ze sobą?Mikołaj Frączak
- To krok w dobrym kierunku, ponieważ liczba nietrzeźwych kierowców na polskich drogach w dalszym ciągu jest ogromna. Tylko w listopadzie tego Policja zatrzymała ich 7282, a ilu uniknęło kontroli? Zaostrzenie przepisów, co do zasady, ma przyczyniać się do większego bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu. Może sprawić, że kierowcy zanim wsiądą do auta jeszcze raz przemyślą, czy przypadkiem nie minęło zbyt mało czasu od spożycia chociażby lampki wina - jest zdania Rafał Mosionek, Prezes Zarządu Beesafe, dodając, że choć konsekwencje finansowe, w obliczu ryzyka utraty w wypadku zdrowia czy życia – własnego lub innego użytkownika ruchu – mogą wydawać się mniej istotne, warto pamiętać, że zdarzenia, do których doszło pod wpływem alkoholu, są wyłączone spod odpowiedzialności ubezpieczyciela.
Eksperci byli przeciwni
Mimo sprzeciwu ekspertów prezydent podpisał nowelizację Kodeksu karnego. Jednak konfiskata samochodu nie nastąpi w przytoczonych przypadkach od razu.
– Najpierw policja tymczasowo zajmie samochód na okres do 7 dni. Następnie prokurator zabezpieczy pojazd i wreszcie sąd obligatoryjnie orzeknie przepadek auta – przekazuje ministerstwo sprawiedliwości.
Auto nie jest własnością kierowcy. Co wtedy?
Wiele osób pyta, co w przypadku, gdy samochód nie należy do pijanego kierowcy, bo jest np. w leasingu, lub jego współwłaścicielem jest ktoś inny? Wówczas sąd ma orzekać przepadek równowartości takiego pojazdu. To oznacza, że pijany kierowca będzie musiał zapłacić tyle, ile kosztuje auto w którym spowodował wypadek lub został zatrzymany przez policję.
Konfiskata samochodu pijanego kierowcy. Sejm zmienił prawoAnna Malinowska
Jak będzie szacowana wartość samochodów? Według nowego prawa, sądy mają przyjmować "średnią wartość rynkową pojazdu odpowiadającego pojazdowi prowadzonemu przez sprawcę".
Nie będzie indywidualnej wyceny konkretnego egzemplarza. "Oszacowanie średniej wartości rynkowej pojazdu będzie następować bez przeprowadzania indywidualnej oceny jego stanu, a więc jeżeli np. w czasie wypadku pojazdu uległ uszkodzeniu – nie będzie to obniżało kwoty stanowiącej równowartość pojazdu, co zapobiegnie uprzywilejowaniu sprawców wypadków, w których pojazd uległ uszkodzeniu" – czytamy w nowelizacji.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.