Polacy masowo zapominają o… polisach

• Michał Górecki
• /
• 23 czerwca 2021

Plaga zaległości wobec ubezpieczycieli

177 tysięcy osób, które nie uregulowały składek na polisy, widnieje na listach Krajowego Rejestru Długów. To sporo, bowiem taką liczbą osób można zasiedlić miasto wojewódzkie np. Olsztyn! Spora część, bo aż 141,6 tys. stanowią indywidualni klienci. Reszta to firmy.

Obecnie łączny dług konsumentów sięga 156 mln zł, natomiast firm – znaczenie więcej, bo aż 231 mln zł.

Średnie zadłużenie wobec ubezpieczycieli

Średni dług przeciętnego konsumenta, który zapomniał o swoich zobowiązaniach wynikających z polis to 1101 złotych. W przypadku przedsiębiorstw kwota ta jest kilkakrotnie wyższa i wynosi obecnie 6530 złotych – wylicza Krajowy Rejestr Długów. 

W przypadku niektórych klientów towarzystw ubezpieczeniowych długi przypominają efekt śnieżnej kuli. Jeden z konsumentów z Podkarpacia winny jest z tego tytułu… 725 tys. złotych. W kategorii firm dłużnikiem-rekordzistą jest przedsiębiorstwo z województwa mazowieckiego, które musi oddać za niezapłacone w terminie polisy niemal 11 mln złotych.

10,2 mld zł odszkodowań w I kw. 2021 r. Statystyki pokazują wzrost liczby zgonówMikołaj Frączak

Ubezpieczenia a pandemia

Łączna suma długów z tytułu polis delikatnie spadła w ostatnich miesiącach. Rekord przypadł na pierwsze tygodnie pandemii koronawirusa. W marcu 2020 roku skumulowana suma zadłużenia względem towarzystw ubezpieczeniowych sięgała blisko 410 mln, a trzy miesiące później było już 430 mln. Od tego momentu rejestr dłużników obserwuje systematyczny, ale wyraźnie rysujący się spadek przeterminowanych zobowiązań.

Według KRD wpływ na spadek sumy długów względem ubezpieczycieli ma wpływ obniżenie cen ubezpieczeń co widać na przykładzie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. 

Powody nieterminowego opłacania polis

Na temat niedotrzymywania terminów opłacania polis przez Polaków sporo mogą powiedzieć firmy windykacyjne. 

Zdaniem przedstawicieli firmy Kaczmarski Inkasso cytowanych w raporcie KRD - „zawirowania, jakie w portfelach Polaków i przedsiębiorstw wprowadziła pandemia, spowodowały, iż opłacanie umów ubezpieczenia to jeden z ostatnich punktów na liście wydatków. Konsumenci tłumaczą, że stracili pracę albo obniżono im wynagrodzenie, więc trudno gospodarować budżetem. Z kolei osoby prowadzące działalność gospodarczą mówią, że nie otrzymują zapłaty od kontrahentów, więc i one nie mogą regulować zobowiązań”. 

Wśród innych wyjaśnień jest przerzucanie odpowiedzialności na inne osoby lub instytucje. Np. nieopłacenie polisy za samochód tłumaczą jego kradzieżą i oczekiwaniem na wyrejestrowanie pojazdu przez starostwo powiatowe. W opinii windykatorów, znaczna większość dłużników z tytułu ubezpieczeń deklaruje chęć uregulowania zaległości i zamknięcia sprawy. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.