Rekordowa kara dla Volkswagena za aferę dieselgate
UOKiK nałożył najwyższą w swojej historii karę za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Koncern Volkswagen Group Polska będzie musiał zapłacić 120 mln zł za manipulowanie wskaźnikami poziomu emisji spalin i kierowanie do dilerów wytycznych skutkujących odrzuceniem reklamacji klientów.

- Dorota Kraskowska
- /
- 15 stycznia 2020
Postępowanie wobec Volkswagen Group Polska zakończyło się 14 stycznia br. Kontrolerzy zgromadzili 25 tomów akt i ponad 5 tys. kart z dowodami. Do postępowania prowadzonego przez urząd włączyła się także Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Śledztwo wykazało, że wybrane modele samochodów oferowane jako przyjazne środowisku jedynie w wersji testowej były niskoemisyjne, a w rzeczywistości ich eksploatacja wiązała się z wysoką emisją szkodliwych substancji.
W wyprodukowanych po 2008 roku samochodach marki Volkswagen, Audi, Seat i Skoda stosowano oprogramowanie do sterowania silnikami (EA 189 EU 5), które w warunkach testowych zaniżało wartości emisji spalin, a konkretnie tlenków azotu. Trwało to od 2008 do początku 2016 roku.
Przypomnijmy, że tlenek azotu jest szczególnie szkodliwy dla zdrowia człowieka, a za jego obecność w atmosferze odpowiada w dużej mierze właśnie transport drogowy. Tlenek azotu jest odpowiedzialny za rozwój wielu schorzeń: astmy, chorób płuc oraz układu sercowo-naczyniowego, a także nowotworów.
W materiałach reklamowych oferowanych klientom oraz w dokumentach homologacyjnych prezentowano klientom wskaźniki emisji w wersji ekologicznej, czyli znacznie odbiegające od rzeczywistej eksploatacji.
Koncern wydał również wytyczne dealerom samochodowym, jak należy postępowac w sytuacji ewentualnych skarg klientów zgłaszających uwagi w temacie rozbieżności deklarowanej i rzeczywistej emisji tlenków azotu. Dealerzy otrzymali instrukcje rozpatrywania takich reklamacji na niekorzyść klientów, mimo występowania ewidentnej wady.
– Rośnie świadomość ekologiczna Polaków, więc wiele osób mogło celowo wybierać samochody, które emitują mniejsze ilości szkodliwych substancji – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. – Wziąłem pod uwagę to, że praktyka trwała 8 lat, nie było w trakcie postępowania żadnych propozycji ugodowych ze strony spółki. Firma działała na szkodę konsumentów, ponieważ kierowała nieetyczne rekomendacje, aby dealerzy nie uwzględniali zasadnych reklamacji konsumentów. Nieprawdziwe informacje w materiałach reklamowych wywołały dezinformację, odwoływały się do proekologicznej postawy Volkswagena, gdy w rzeczywistości samochody nie były przyjazne środowisku. Manipulowanie emisją spalin to zaprzeczenie ekologiczności – argumentuje decyzję UOKiK prezes Niechciał.
Decyzja UOKiK o nałożeniu kary na Volkswagen nie jest prawomocna i koncern może się od niej odwołać do sądu. Po uprawomocnieniu decyzje UOKiK stają się prejudykatami, czyli wytycznymi dla sądów powszechnych do orzekania w podobnych przypadkach, co ułatwia konsumentom dochodzenie swoich roszczeń. Konsumenci podczas składania reklamacji mogą powołać się również na decyzje UOKiK.
Poza karą finansową, UOKiK nakazał poinformowanie o decyzji wszystkich konsumentów, którzy kupili samochody z grupy VW z silnikiem EA 189 EU 5. Firma ma również opublikować decyzję na swoich stronach internetowych.
Volkswagen został ukarany za zaniżanie wskaźników emisji szkodliwych substancji do środowiska nie tylko w Polsce. Postępowanie w tej sprawie zakończył również włoski urząd, który nałożył na Volkswagen AG i Volkswagen Group Italia karę w wysokości 5 mln euro.
Na podstawie komunikatu UOKiK.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.