Urlop macierzyński to nie urlop

Nieadekwatne sformułowanie

Petycja o zmianę terminologii „urlop macierzyński” na bardziej adekwatne sformułowanie ma na celu zwiększenie społecznej świadomości dotyczącej realnej wartości pracy wykonywanej przez rodziców w czasie tzw. urlopów macierzyńskich i rodzicielskich. Zrozumienie tego, że opieka nad dzieckiem i zarządzanie obowiązkami domowymi stanowi istotną pracę, może przyczynić się do lepszego wsparcia ze strony społeczeństwa oraz instytucji publicznych. Z kolei większe wsparcie może skutkować poprawą zdrowia psychicznego i fizycznego rodziców.

Gdzie zgłaszać awantury domowe? Katarzyna Leszczak

Edukacja pracodawców na temat korzyści wynikających z wprowadzenia bardziej elastycznych i rodzicielskich polityk w miejscu pracy jest niezbędna. Zmiana podejścia wśród pracodawców i współpracowników może skutecznie przeciwdziałać stereotypom i dyskryminacji, które dotykają zarówno kobiety, jak i mężczyzn korzystających z przerw rodzicielskich. Uświadomienie, że opieka nad dzieckiem to nie tylko obowiązek, ale i skomplikowana praca wymagająca wsparcia i uznania, może przyczynić się do zmiany nastawienia w miejscu pracy.

– Wszystko zaczęło się od zabawnego testimonialu na Instagramie dotyczącego wyrzucenia ze słownika słowa „urlop” w kontekście macierzyńskiego oraz stwierdzenia „siedzi w domu, czyli nic nie robi". Odzew był niebywały. Zdecydowaliśmy się zająć tematem poważnie. W ciągu trzech dni powstała petycja, zaczęliśmy badania z Socjolożkami.pl i przygotowaliśmy koncept kampanii społecznej – powiedziała Olga Kozierowska, prezeska Sukcesu Pisanego Szminką i pomysłodawczyni akcji. 

Akcję wsparła również Fundacja Share The Care z postulatem zmiany nazwy „zasiłku macierzyńskiego” na „zasiłek rodzicielski”. Obecne nazewnictwo sugeruje, że jest to świadczenie przeznaczone tylko dla kobiet, co nie jest prawdą. 

Opieka nad dzieckiem nie jest wypoczynkiem

Polska od kilku lat zmaga się z kryzysem demograficznym, co potwierdzają dane GUS wskazujące, że liczba urodzeń jest najniższa od czasów II wojny światowej. Trudności w łączeniu macierzyństwa z pracą zawodową mogą odstraszać od decyzji o rodzicielstwie, co w połączeniu z brakiem odpowiedniego wsparcia, tworzy bariery dla przyszłych rodziców.

Jednak ostatnie lata przyniosły pewne zmiany, m.in. dzięki dyrektywie work-life balance, która zaczęła obowiązywać w kwietniu 2023 roku. Wprowadziła ona m.in. dwutygodniowy urlop ojcowski i niezależne prawo do urlopu rodzicielskiego dla ojców, a także dodatkowe dziewięć tygodni nietransferowalnego urlopu rodzicielskiego, co ma wspierać kobiety w powrocie na rynek pracy.

Odebranie dzieci rodzicom — co później?Małgorzata Łaziuk

Mimo to, w Polsce wciąż istnieje percepcja, że ojcowie są mniej zaangażowani w opiekę nad dziećmi, koncentrując się głównie na karierze zawodowej.

Dane Banku Światowego wskazują, że polskie kobiety poświęcają na bezpłatną pracę domową i opiekuńczą średnio 1,8 raza więcej czasu niż mężczyźni. Wiele z tych obowiązków wiąże się bezpośrednio z macierzyństwem.

Opieka nad dzieckiem, szczególnie w jego pierwszych latach życia, wymaga nieustannej uwagi i umiejętności radzenia sobie ze stresem, a także często prowadzi do niedoboru snu. Obok tego, obowiązki domowe takie jak sprzątanie, pranie czy gotowanie nie znikają. W społeczeństwie, a nawet wśród bliskich, często panuje przekonanie, że skoro kobieta zajmuje się dzieckiem, to powinna również kompleksowo zarządzać domem.

Tę tradycyjną rolę postrzega się jako naturalną, a nie jako ciężką pracę wymagającą uznania i wsparcia.

Jeśli chcesz podpisać petycję, możesz zrobić to TUTAJ.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.