Banki walczą o młodych klientów. Jeden daje nawet… kieszonkowe

Dlaczego bankom zależy na najmłodszych klientach?

Z jednej strony siła przyzwyczajenia. Klienta trzeba sobie wychować – twierdzą niektórzy eksperci od marketingu. Z drugiej – nie jest to jedyny powód. Rodzice coraz mocniej przywiązują wagę do taki spraw jak edukacja ekonomiczna i uczenie oszczędzania swoich pociech. Wielu stać na zapewnianie, mocnego ekonomicznego wsparcia w realizowaniu pasji, rozwoju talentów czy edukacji dzieci. Nic więc dziwnego, że banki uważnie obserwują tę część rynku i szukają miejsca dla siebie.

Młodzi Polacy mało wiedzą o finansach – druzgocące wyniki raportuAnna Malinowska

Konto bankowe dla przedszkolaka?

Ofertę dla dzieci w wieku 6-13 lat opublikował Bank Pekao S.A. Mowa o specjalnej aplikacji, która została stworzona z myślą o najmłodszych konsumentach. Bank zachwala możliwość wprowadzenia dziecka w świat finansów oraz naukę oszczędzania z udziałem wirtualnych trenerów, którzy będą… pierwszymi finansowymi doradcami dziecka. 

Do tego karta płatnicza z limitem 20 zł dziennie oraz funkcja skarbonki i wirtualnego portfela, wydają się ciekawą propozycją, choć wymagającą rozmów o finansach z pociechą.

Kieszonkowe od banku

Santander (kiedyś BZ WBK dobrze znany z kont dla najmłodszych konsumentów) adresuje swoją ofertę do młodzieży między 13. a 20. rokiem życia. Jeśli młody klient przystąpi do promocji przed końcem września i założy konto wskazane w promocji wraz z kartą i obsługą bankowości internetowej i mobilnej, może otrzymać nawet 50 złotych kieszonkowego od banku. 

Warunkiem jest zapłacenie minimum jeden raz kartą płatniczą lub blikiem. Kwota transakcji nie jest tu istotna. Ważne, że taka operacja dodatkowo zwolni młodego klienta z miesięcznej opłaty 8 zł za kartę. Bank wymaga także udzielenia zgód określonych w regulaminie i rejestracji udziału. 

Konto dla studenta lub maturzysty

Wysoko poprzeczkę wiekową ustaliło PKO BP z kontem „PKO dla Młodych”. Jest to rachunek płatniczy, adresowany do osób między 18. a 26. rokiem życia. Klient nie płaci za prowadzenie konta, wypłatę ze wszystkich bankomatów w kraju i za granicą, a także Blikiem. Dodatkowo oferuje płatności zbliżeniowe w telefonie. 

Zero złotych kosztuje też standardowe polecenie przelewu oraz obsługa karty debetowej, pod warunkiem dokonania czterech transakcji bezgotówkowych. Bank oferuje także debet 500 zł przez okres 30 dni. 

Kiedy pierwsze konto dla dziecka?

Zdaniem specjalistów od edukacji finansowej, dobrze jest od najmłodszych lat tłumaczyć dziecku takie zagadnienia jak: potrzeba oszczędzania, rozważne dysponowanie posiadanymi środkami oraz znaczenie pieniądza. Na początku wcale nie musi się to wiązać z założeniem konta.

Często doskonale swoją rolę odegra poczciwa świnka skarbonka. Na korzystanie z usług bankowych przychodzi czas potem, oczywiście po uświadomieniu dziecku nie tylko zalet takiego rozwiązania, ale także zagrożeń, jakie czają się w wielu miejscach. Samo posiadanie konta, nie jest rozwiązaniem. Nic nie zastąpi pierwszych lekcji ekonomii we własnym domu, przeprowadzanych choćby w formie zabawy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.