Czy samochody z napędem wodorowym są lepsze od elektrycznych?

Jaki będziemy wykorzystywać napęd w motoryzacji  w przyszłości, czy znane nam źródła energii zostaną wyparte przez nowe, dotąd niedoceniane lub nieznane? Napęd elektryczny czy wodorowy? Ogniwa paliwowe czy bateria?

Czy samochody z napędem wodorowym są lepsze od elektrycznych?
  • Rafał Stępniewski
  • /
  • 12 lipca 2020

Naukowcy się spierają, ekonomiści i praktycy też są podzieleni. Jest sporo różnic, które pewnie zadecydują, jaki rodzaj napędu stanie bardziej popularny w przyszłości.

Jak długo ładuje się samochód elektryczny, a jak długo wodorowy?

W pojazdach wyposażonych w ogromne akumulatory wykorzystujemy prąd ładując min. 30 – 40 minut, co obecnie, kiedy to czas odgrywa kluczową rolę, jest często trudne do zaakceptowania.

W jednostkach wodorowych ten parametr wypada o wiele korzystniej. Kilka minut zabiera tankowanie sprężonym wodorem. Zasięgi też przedstawiają się lepiej, od 500 do 600 kilometrów na jednym „baku” to jeszcze zbyt dużo dla elektryków.

Jaka jest sprawność energetyczna samochodów elektrycznych vs wodorowych?

Jednak w procesie pozyskiwania wodoru, czyli elektrolizy oraz skraplania, kompresowania i tankowania występują duże straty energii, o wiele większe niż w przypadku aut „bateryjnych”. Całkowita efektywność energetyczna w przypadku tych pierwszych to tylko ok. 30 % natomiast w przypadku typowych elektryków to blisko 70 %.

Innym zagadnieniem jest dostępność stacji ładowania. O ile w przypadku samochodów o napędzie elektrycznym punktów ładowania stale przybywa, to ładowanie wodorem jest obecnie praktycznie w Polsce niemożliwe, ale też trzeba uczciwie przyznać, że nie ma aktualnie takiej potrzeby.

Koncerny samochodowe nie odżegnują się co prawda od technologii wodorowej, przykładem może być Toyota, zaawansowane prace w tej materii ma również Volkswagen, ale generalnie skupiają się głównie na magazynowaniu i wykorzystywaniu energii z akumulatorów.

Czy samochód o napędzie wodorowym to samochód przyszłości?

Prawdą jest jednak, że eksperci z konsorcjów powstałych, aby wspierać i rozwijać technologię wodorową uważają, że przyszłość będzie należeć do nich, po pierwsze dlatego, że wodór stosunkowo łatwo pozyskać, a po drugie pojazdy wykorzystujące ten rodzaj napędu nie emituje zanieczyszczeń. Jeśli powstaną stację ładowania, w tym roku w Niemczech ma ich powstać ok. 50 to liczba zainteresowanych tym rozwiązaniem kierowców na pewno wzrośnie. W Anglii, USA, czy Danii pojazdy wodorowe, szczególnie w transporcie publicznym nie są czymś wyjątkowym.

Istnieje jeszcze jeden, dość ciekawy argument przemawiający za „wodorem”, który warto rozważyć, a mianowicie taki, że można go pozyskiwać z odpadów komunalnych, konkretnie z metanu, który tam się gromadzi. Wystarczy „tylko” zastosować niedrogie rozwiązania, aby go pozyskać.

Generalnie o wyborze rodzaju napędu w motoryzacji zawsze decydowały koszty, efektywność energetyczna, a dopiero później inne parametry. Obecnie jednak wkraczamy w erę, w której ważną rolę odgrywa działalność zgodna z ideą zrównoważonego rozwoju i poszanowania środowiska. To na pewno bardzo długi proces, ale wydaje się, że nie ma od niego odwrotu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!