Czy właściciel pasieki odpowiada za użądlenie pszczół?

Lato, sielska atmosfera potrafi wprawić w błogi nastrój. Ale nastrój może szybko się zmienić gdy okaże się, że pszczoła z pobliskiej pasieki użądli nas, a my jesteśmy np. uczuleni na jad pszczeli. Czy w takim przypadku można żądać odszkodowania od właściciela pasieki? Czy właściciel uli odpowiada i w jakim zakresie, za to, co robią jego pszczoły? W jaki sposób trzeba zorganizować nadzór nad pszczołami?

Kto odpowiada za pszczoły?

W naszym kraju nie ma ogólnokrajowych przepisów, które regulowały lokalizację pasiek, a co za tym idzie również kwestii dotyczących bezpieczeństwa związanego z pszczołami. Stosuje się tu prawo zwyczajowe, a także zasady określone przez Polski Związek Pszczelarski. I tak ule powinno się ustawić przynajmniej 10 metrów od drogi publicznej, budynków, a także ogrodu. Jeśli odległość jest mniejsza, to przy ulach trzeba ustawić stałą przeszkodę (np. mur albo krzewy). Przeszkoda ta musi mieć wysokość przynajmniej 3 metrów.

Odległość uli od autostrady lub drogi szybkiego ruchu nie powinna być mniejsza niż 50 metrów, a od szkół, przychodni czy domów opieki nawet 150 metrów. Oczywiście te zalecenia dotyczą tylko tych właścicieli pasiek, którzy należą do Związku Pszczelarskiego.

Warto jednak pamiętać, że zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, każdy właściciel nieruchomości może z niej korzystać dowolnie. Co za tym idzie, ma możliwość również ustawienia na swojej działce pasieki. O ile oczywiście nie zakłóca to zasad współżycia społeczno-gospodarczego. Jeśli więc sąsiadowi przeszkadzają pszczoły, to może on poprosić właściciela pasieki by przeniósł ją w inne miejsce.

Warto pamiętać, że każdy właściciel pszczół musi zgłosić obowiązek zgłoszenia pasieki do rejestru powiatowego lekarza weterynarii i gminnego lub powiatowego stanowiska ochrony środowiska. Pszczelarz musi tez zgłosić swoje pszczoły weterynarzowi. Wtedy weterynarz wyda dla pszczół specjalny numer identyfikacyjny, który jest podstawą do tego, żeby ubiegać się o jakąkolwiek pomoc z funduszy unijnych na utrzymanie pasieki. Jeśli jednak użytkujemy pszczoły amatorsko, to nie trzeba ich nigdzie zgłaszać. O ile oczywiście liczba rodzin w pasiece, nie przekracza 80 pni. Jeśli jest ich więcej, to trzeba będzie zgłosić je Urzędowi Skarbowemu. US określa wtedy ryczałtowy dochód z pasieki, który musimy rozliczyć z fiskusem.

Odpowiedzialność pszczelarza

Pszczelarz ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez jego pszczoły. Szczególnie poważne konsekwencje mogą go dotknąć, jeśli pszczoła spowoduje uszkodzenie ciała lub śmierć w wyniku pożądlenia. Mówią o tym przepisy kodeksu karnego (art. 155 i art. 156). Pszczelarz może zostać pociągnięty do odpowiedzialności jeśli nie zapobiegnie sytuacji, która zagraża utratą zdrowia lub życia. Jeśli więc ktoś zostanie użądlony przez pszczołę, to może żądać odszkodowania od pszczelarza. Jak więc widać, choć nie ma wielu przepisów regulujących funkcjonowanie pasiek, to za użądlenie lub inne szkody wyrządzone przez pszczoły, odpowiada pszczelarz. Może on wykupić odpowiednią polisę, dzięki której w przypadku szkód, odszkodowanie pokrzywdzonemu wypłaci firma ubezpieczeniowa. Jeśli takiego ubezpieczenia pszczelarz nie posiada, a jednocześnie nie kwapi się z wypłatą rekompensaty, pozostanie nam droga sądowa.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.