E-mail z Ministerstwa Finansów? Uważaj, to może być oszust!
To już kolejny przypadek, w którym oszuści podszywają się pod resort finansów. Trzeba przyznać, są w tym skuteczni, bowiem, mail rzeczywiście wygląda całkiem wiarygodnie. Na jaką pułapkę trzeba uważać?
- Anna Malinowska
- /
- 18 października 2021
Mail od administratora Portalu Podatkowego
Tym razem, do resortu finansów napłynęły informacje o oszustach, którzy wysyłają fałszywe maile, podając się za „administratora Portalu Podatkowego Ministerstwa Finansów” działającego pod adresem podatki.gov.pl.
Niestety, osoby, które uwierzą w treść wiadomości i klikną podany link, mogą narazić się na spore niebezpieczeństwo.
Czym jest spoofing? Plaga nowej metody oszustówMichał Górecki
Czym grozi kliknięcie linku fałszywego maila?
Ministerstwo Finansów informuje, że oszuści informują w mailu o „pomyłkowej dezaktywacji konta”. W treści fałszywych wiadomości można znaleźć np. taką treść: „Zauważamy, że ostatnio przez pomyłkę zażądałeś dezaktywacji konta e-mail, jeśli wiesz, że nie złożyłeś tego wniosku, anuluj teraz tutaj: (Kliknij tutaj, aby anulować). Jeśli nie, Twój e-mail zostanie zablokowany w ciągu 48 godzin".
Osoby, które pod wpływem impulsu, lub z ciekawości klikną w zamieszczony link mogą zainfekować swój komputer złośliwym oprogramowaniem. W przypadku otrzymania podejrzanego maila, w którym nadawca podaje się za pracownika Ministerstwa Finansów, odbiorcy proszeni są o kontakt mailowy i informację na adres [email protected].
Oszuści coraz częściej podszywają się pod fiskusa
Tego typu maile, w których rzekomym nadawcą są organy państwowe, czy urzędy to element socjotechnicznej gry. Przestępcy wiedzą, że tego typu informacje wywołują u odbiorców stres oraz szybką reakcję.
Tylko w tym roku, resort musiał kilka razy ostrzegać obywateli przed podobnymi działaniami cyberoszustów. Do tej pory były to m.in. maile z linkiem do formularzy „umożliwiających” szybszy zwrot podatku dochodowego. W tym przypadku działania polegały głównie na wyłudzaniu danych osobowych, które potem mogły być wykorzystane do działań przestępczych.
Innym razem, przestępcy telefonowali do swoich potencjalnych ofiar i przedstawiali się jako pracownicy ministerstwa, Krajowej Administracji Skarbowej lub najbliższego urzędu skarbowego. Rozmowa prowadzona była w taki sposób, aby wyciągnąć od ofiary jak najwięcej wrażliwych danych osobowych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.