Przewoził nielegalnych imigrantów z prędkością 200 km/h

Niebezpieczny pościg na Podlasiu

W niedzielę rano (17.10) do komendy w Białymstoku przesłano zgłoszenie o kierowcy audi, który nie zatrzymał się do kontroli Straży Granicznej. Policja rozpoczęła pościg w Grabówce (Podlaskie). Młody mężczyzna nie reagował na sygnały funkcjonariuszy, poruszając się po terenie zabudowanym z prędkością 200 km/h. W międzyczasie przejechał na czerwonym świetle przez przejście dla pieszych, na którym znajdowali się ludzie. Pościg odbywał się m.in. ulicami Białegostoku. Próbując zgubić policjantów, mężczyzna jechał chodnikami oraz przez teren parkingu. Po kilkunastu minutach udało się go zatrzymać. 

Za kierownicą audi siedział 22-letni obywatel Iraku, który na stałe mieszka w Szwecji. W jego samochodzie znajdowało się sześciu jego rodaków, którzy na terenie RP przebywali nielegalnie. Dwie osoby podróżowały w bagażniku. 

Polska odizoluje się od Białorusi wielką zaporąMonika Świetlińska

Pijany Polak przyjechał po migrantów

Bardzo podobna historia rozegrała się dzień wcześniej w okolicach Hajnówki. Tam policja zatrzymała 51-letniego mieszkańca województwa zachodniopomorskiego, podróżującego dostawczym peugeotem na poznańskich tablicach. Mężczyzna nie zatrzymał się najpierw do kontroli, po czym rozpoczął szaleńczy rajd podlaskimi drogami. Jechał lewą stroną jezdni, zignorował znak stop przed przejazdem kolejowym, rozmawiał przez komórkę. Policja ustaliła, że mężczyzna przyjechał na Podlasie by odebrać nielegalnych migrantów. Co więcej, policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie wykryło ponad 1,5 promila w organizmie. Co ciekawe… mężczyzna nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. 

10 migrantów w maździe

Również w weekend olsztyńscy policjanci patrolujący miejscowość Narewka (również woj. podlaskie), chcieli zatrzymać do kontroli kierującego mazdę na lubelskich tablicach. Mężczyzna nie zareagował i rozpoczął ucieczkę. Po niedługim pościgu ufało się go zatrzymać. Kierowcą samochodu był 27-letni Ukrainiec, który na stałe mieszka w naszym kraju. W samochodzie znajdowało się 10 imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę Polski i UE. Osoby te trafiły w ręce Straży Granicznej. Ukraiński kierowca posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, w związku z wcześniejszą jazdą po pijanemu. Mężczyzna jest już w areszcie. Już usłyszał zarzuty pomocy migrantom w nielegalnym przekroczeniu granicy państwowej oraz niezatrzymania się do policyjnej kontroli. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.