Gdzie mogę postawić ule?

Mówi się, że bez pszczół nie ma życia – to prawda. Pracowite owady odpowiedzialne są za zapylenie np. drzew i krzewów owocowych. W coraz bardziej zanieczyszczonym środowisku, pełnym zagrożeń dla niewielkich stworzeń, jest ich coraz mniej, a to zdaniem ekspertów poważny problem. Niestety jeśli chcemy poprawić tę sytuację i wystartować z własną pasieką musimy spełnić kilka warunków. Ule nie mogą stać gdziekolwiek – a to już pierwsza przeszkoda dla przyszłego pszczelarza.

Gdzie mogę postawić ule?
  • Mikołaj Frączak
  • /
  • 22 czerwca 2020

Gdzie mogę postawić ule?

Właściciel niewielkiej działki z domem w centrum miasta o własnej pasiece może zapomnieć. Ule można usytuować co najmniej 10 metrów od granicy działki oraz drogi publicznej. Na liście zaleceń znajduje się także szczelne ogrodzenie. Niektóre gminy zalecają umieszczenia na nim tabliczki ostrzegającej o sąsiedztwie pszczół (!). Zresztą warto sprawdzić, czy prawo lokalne w naszym mieście czy gminie nie ogranicza w jakiś dodatkowy sposób takich przedsięwzięć.

W niektórych miastach pojawiły się pasieki na terenie ROD czyli Rodzinnych Ogródków Działkowych – w tym przypadku nie ma jednak mowy o indywidualnej hodowli jednego działkowca. Po pierwsze dlatego, że zgodę na pasiekę musi zatwierdzić walne zgromadzenie ROD, a jego zarząd powinien utworzyć np. koło pszczelarzy. Kluczowa jest akceptacja właścicieli sąsiednich działek, bo jak pokazuje praktyka konflikty na tym polu bywają ogromne. Z resztą nie tylko na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych.

Nawet jeśli decydujemy się na małą pasiekę na własnej działce, dobrze jest wcześniej porozmawiać z sąsiadami, którzy powołując się na kodeks cywilny mogą stwierdzić że nasze ekologiczne przedsięwzięcie utrudnia im korzystanie z ich własnej nieruchomości.

Czy każde miejsce jest dobre na pasiekę?

Niestety nie każda lokalizacja jest dobra do prowadzenia własnej hodowli. I nie wynika to jedynie z powyżej przytoczonych ograniczeń dyktowanych przepisami prawa czy wolą sąsiadów. Pszczoły nie przepadają za miejscami, gdzie występuje hałas. Mogą im także przeszkadzać drgania generowane przez pobliską ruchliwą trasę czy zakłady przemysłowe. Trzeba także sprawdzić, czy w sąsiedztwie nie ma już pasiek. Jeśli są, kolejna w okolicy może doprowadzić do zjawiska przepszczelenia, co prowadzi do agresji między rodzinami pszczelimi, a także zwiększa ryzyko występowania groźnych dla małych przyjaciół chorób. Co oczywiste, pszczoły nie lubią zanieczyszczonego środowiska. Jeżeli więc mieszkamy blisko zakładów przemysłowych, wysypisk śmieci lub w miejscu gdzie występuje duże zapylenie (nomen omen) powietrza, lepiej odpuśćmy sobie budowę pasieki, bowiem z dużym prawdopodobieństwiem spotka nas rozczarowanie.

Idealnym miejscem na pasiekę w przypadku hodowli amatorskiej jest okolica bogata w rośliny wykorzystywane przez pszczoły. Mówimy wówczas o tzw. użytkach pszczelich. Dobrze, jeśli pasieka nie będzie znajdowała się w cieniu wyższych drzew. To znaczy, że jeśli mamy wybór, dobrze jest jeśli wszelkie przeszkody znajdują się np. od północy – same ule powinny być usytuowane w tzw. ekspozycji południowej. Dodatkowo, taki teren warto obsadzić przyjaznymi dla pszczół roślinami. Ich listę znajdziemy w niejednym poradniku dla początkującego pszczelarza.

Ile uli na początek?

Doświadczeni pszczelarze, na takie pytanie zadawane przez amatora odpowiadają często – „albo kilka, albo wcale”. Jeden, dwa czy trzy ule często sprzyjają popełnianiu błędów co prowadzi do utraty pasieki i rozczarowania.

Decydując się na przykład na 6 lub 8 uli, powinniśmy je ustawić parami, co ułatwia logistykę przy pracach w pasiece. Eksperci zalecają ustawianie ich na betonowych płytach w taki sposób by wejście do ula znajdowało się od południa – nigdy od północy. Co do samych modeli uli, na rynku jest spory wybór. Warto dokładnie je obejrzeć pod kątem np. łatwości obsługi, co dla pszczelarza-amatora będzie kluczowym zagadnieniem. Za jeden egzemplarz zapłacimy nawet kilkaset złotych. Doliczając do tego niezbędne akcesoria, nawet niewielka pasieka oznacza początkową inwestycję na poziomie 3-4 tysięcy złotych.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!