Jak rynki walutowe reagują na kryzys?
Niektóre gospodarki zareagowały na kryzys w nieoczekiwany sposób. Na razie największym rozczarowaniem są Stany Zjednoczone. Ich szokujący spadek produktu krajowego brutto o 32,9% w drugim kwartale zaskoczył wielu analityków. Jedynym państwem na świecie, które odnotowało gorszy wynik był Singapur, którego PKB spadło aż o 42,9%.

- Mateusz Banaszak
- /
- 26 sierpnia 2020
Wielu specjalistów spodziewało się, że Stany Zjednoczone dobrze zniosą epidemię. Amerykanie mieszkają raczej w domach niż w blokach i raczej jeżdżą samochodami niż komunikacją publiczną. Te czynniki, a także stosunkowo niska gęstość zaludnienia ułatwiają zachowanie dystansu i miały spowodować, że epidemia będzie się rozwijać wolniej niż w Europie. Niektórzy uważają, że szybki rozwój epidemii to funkcja bardzo dużej ilości wykonanych testów. Jednak ilość testów nie ma bezpośredniego wpływu na stan gospodarki. A ta bez wątpienia zareagowała w sposób paniczny.
Stopa bezrobocia w USA
Bardzo złe wiadomości napłynęły z amerykańskiego rynku pracy. W ciągu zaledwie dwóch miesięcy, od lutego do kwietnia 2020 roku, stopa bezrobocia wzrosła ponad czterokrotnie (z 3,5 do 14,7%). Aktualnie wynosi 10,2%. W efekcie inwestorzy zaczęli pozbywać się dolara, który znajdował się w trendzie wzrostowym w stosunku do wszystkich istotnych walut od kilku lat. Tymczasem wskutek epidemii, od drugiej połowy marca dolar stracił w stosunku do euro aż 8%. W stosunku do funta brytyjskiego stracił ponad 14%, do franka szwajcarskiego — 8% a do jena — 4%. Nawet polski złoty umocnił się w stosunku do dolara, i to aż o 13%.
Stopa bezrobocia w Europie
Zupełnie inne dane nadeszły po drugim kwartale ze strefy euro, gdzie spadek PKB w drugim kwartale wyniósł zaledwie 12,1% a stopa bezrobocia wzrosła prawie niezauważalnie z 7,2 do 7,8%. Wygląda więc na to, że europejskie przedsiębiorstwa i rządy zrobiły wszystko co możliwe aby nie dopuścić do zwolnień pracowników. Amerykańskie przedsiębiorstwa zachowały się zupełnie inaczej, natychmiast ograniczyły koszty redukując zatrudnienie i po krótkotrwałym szoku są gotowe znowu zatrudniać. Dlatego już od kwietnia stopa bezrobocia w Stanach Zjednoczonych spada (na razie z 14,7 do 10,2%), podczas gdy w Europie ma tendencję wyraźnie wzrostową. Nie inaczej jest z prognozami na najbliższe miesiące. W Stanach Zjednoczonych przewidywany jest spadek bezrobocia i dodatni wzrost gospodarczy, podczas gdy w strefie euro sytuacja gospodarcza ma się pogarszać.
Czy USD umocni się względem EUR?
To właśnie prognozy mają kluczowe znaczenie dla sytuacji na rynkach walutowych. Już od kilku tygodni, wśród traderów i analityków trwa ożywiona dyskusja o aktualnych perspektywach najważniejsze go rynku walutowego świata, czyli EUR/USD. Ponieważ perspektywa zmian czynników fundamentalnych wygląda obecnie znacznie lepiej w Stanach Zjednoczonych niż w Europie, przeważa opinia, że w najbliższych miesiącach dolar będzie się umacniał w stosunku do euro. Kurs EUR/USD może już niedługo powrócić do swojego, trwającego od kilku lat, trendu spadkowego.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.