Jak uelastycznić czas pracy dla rodziców uczniów?

Urlop na żądanie to za mało

Wielu rodziców przerabiało ten scenariusz. W trakcie dnia pracy dzwoni telefon od nauczyciela z przedszkola czy szkoły, który informuje o konieczności odebrania dziecka skarżącego się np. na ból głowy, uporczywy kaszel czy u którego stwierdzono gorączkę. Nikt nie ma złudzeń, że w dobie pandemii, w obliczu zwiększonych środków ostrożności w placówkach oświaty, takich telefonów będzie więcej. Pedagodzy i dyrektorzy szkół, będą woleli dmuchać na zimne niż ryzykować zbiorową infekcją czy innymi problemami związanymi z koronawirusem. I w pełni trzeba to zrozumieć.

Może się okazać, że dostępna liczba dni urlopu na żądanie, czy w ogóle urlopu wypoczynkowego może być zbyt mała (szczególnie dla pracowników o krótkim stażu pracy). Wielu pracodawców w Polsce ze zrozumieniem podchodzi do takich sytuacji, w których potrzeba pilnego wyjścia z pracy jest i nikt z nią nie dyskutuje. Nie oznacza to jednak, że zatrudniony otrzymuje ekstra bonus – każdą godzinę nieobecności będzie musiał odrobić w innym czasie. Przymykanie oczu na takie sytuacje może (choć nie musi) wywołać u niektórych pokusę nadużywania scenariusza „pilnego wyjścia do szkoły” oraz niezadowolenie tych pracowników, którzy dzieci w wieku szkolnym lub przedszkolnym nie posiadają.

Pilne wyjście z pracy – jak je zewidencjonować?

Najprostsza sytuacja jest w przypadku zakładów posiadających system Rejestracji Czasu Pracy (RCP). Odbijanie się kartą przy zegarze z opcją „wejścia” i „wyjścia” z terenu firmy pozwala na automatyczne stworzenie ewidencji wejść i wyjść na teren (i z terenu) firmy. Tam gdzie takiego systemu nie ma, rzadko kiedy jest miejsce w zeszycie z listą obecności na tego typu adnotacje. Często na recepcji, ochronie lub w innym wyznaczonym miejscu tworzy się specjalny zeszyt w którym można odnotować pilne wyjście z zakładu. Bez względu na stopień zaufania do pracownika, tego typu ewidencja jest konieczna np. jeśli podczas takiej niespodziewanej przerwy pracownik ulegnie wypadkowi i pojawi się wątpliwość co do kwalifikacji takiego zdarzenia.

Czas pracy rodzica

Należy pamiętać, że pracownik podpisując umowę o pracę, zobowiązał się do jej świadczenia w określonych godzinach i w danym miejscu. Posiada także odpowiednią pulę dni wolnych w ramach przysługujących mu urlopów. Istnieje także możliwość wzięcia opieki nad dzieckiem w określonych przepisami sytuacjach. W pierwszej kolejności należy rozważyć wykorzystanie posiadanych uprawnień w tym np. do urlopu na żądanie. Dopiero w drugiej kolejności, jeżeli pojawi się taka potrzeba konieczne jest zastosowanie „niestandardowych” rozwiązań. Właśnie z takiego założenia wychodzi większość pracodawców.

Pracownik jest bowiem zobowiązany do wypracowania w miesiącu określonej liczby godzin. W przypadku konieczności częstych wyjść, rozwiązaniem jest podjęcie pracy na pół etatu.

Najwygodniejszym rozwiązaniem, niestety nie do zastosowania w każdym wypadku jest przyjęcie zadaniowego czasu pracy z uelastycznieniem godzin przyjścia i wyjścia z pracy. W każdym przypadku, konieczne jest jednak rozliczenie się ze zobowiązań co do zrealizowanych projektów i przeznaczonego na nie czasu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.