Podatek od deszczu. Kto zapłaci więcej?
Już od stycznia 2021 mamy płacić za tzw. wody opadowe. Co to jest podatek od deszczu?

- Michał Górecki
- /
- 8 września 2020
Podatek od deszczu jest opłatą ponoszoną za tzw. zmniejszenie naturalnej retencji wód opadowych i roztopowych. Innymi słowy, jeśli nasze obejście ma mało terenów zielonych, do których mogłaby wpływać woda, a zamiast tego całość płynie do kanalizacji, najprawdopodobniej będziesz musiał dodatkowo zapłacić.
Podatek od deszczu wprowadzono poprzez znowelizowanie ustawy Prawo Wodne. Zmiany obowiązują od 1 stycznia 2018. Kolejne szykowane są na początek 2021.
Co to są wody opadowe?
Przepisy określają by deszczówka była odprowadzana na własny teren. Jeśli tak się dzieje to nie trzeba płacić za jej odprowadzanie. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości i deszczówka wpuszczana jest do kanalizacji deszczowej to wtedy jest to rozliczane w ramach obsługi przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne jako opłata za kanalizację. Jeśli posesja jest zabudowana tak, że zmniejsza retencję wód opadowych (np. ma mało terenów zielonych) to część opłat za odprowadzanie deszczówki stanowi podatek od deszczu.
Zgodnie z obecnymi przepisami taka opłata wnoszona jest w przypadku nieruchomości, której powierzchnia przekracza 3500 metrów kwadratowych, gdy zmniejsza się retencja poprzez to, że wyłącza się więcej niż 70 proc. powierzchni tej nieruchomości z powierzchni biologicznie czynnej.
W związku z tym podatek od deszczu dotyczy przede wszystkim właścicieli dużych nieruchomości, najczęściej sklepów wielkopowierzchniowych, magazynów, biurowców, a także wspólnot mieszkaniowych, które mają w zarządzaniu duże budynki. Jeśli więc na takich posesjach znacząca część powierzchni to materiały nieprzepuszczalne takie jak chodniki, czy kostka brukowa albo asfalt, to naturalna retencja jest niewielka i trzeba zapłacić za to dodatkową opłatę, tzw. podatek od deszczu. Warto przypomnieć, ze podatek deszczowy nie obowiązuje w przypadku powierzchni należących do związków wyznaniowych i kościołów, a także zarządców dróg publicznych o ile wody opadowe odprowadza się do ziemi za pomocą urządzeń umożliwiających retencję
Zmiany w podatku od deszczu
Żeby jednak nie było tak dobrze, rządzący proponują zmiany w ustawie. I tak według projektu wielkość powierzchni objęta podatkiem od deszczu ma wynosić nie 3500 m2, a 600 m2 przy wyłączeniu ponad 50% powierzchni biologicznej. A to oznacza, że podatek od deszczu zapłacą nie tylko właściciele wielkich powierzchni handlowych i magazynów, ale także ci, którzy mają domy jednorodzinne. Według projektu opłata taka dla każdej z nieruchomości ma wynosić 1,50 zł za każdy metr kwadratowy rocznie. Według szacunków ministerstwa średnia wysokość podatku deszczowego wyniesie 1350 zł rocznie na gospodarstwo domowe. W założeniu pieniądze te mają być przeznaczone na inwestycje i programy, które mają zwiększyć retencję wody, a także zmobilizować mieszkańców do tego by takie inwestycje związane z retencją skłoniły właścicieli nieruchomości do podejmowania takich inwestycji.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.