KRD: Mniej upadłości, więcej restrukturyzacji

Upadłości — pierwsza połowa 2021

Biorąc pod uwagę kryterium daty postanowienia sądu, KRD doliczył się w pierwszej połowie br. 201 upadłości firm. To wynik niższy o 9 w zestawieniu z drugim półroczem 2020 roku. W porównaniu z analogicznym okresem ub.r. liczba upadłości jest niższa aż o 85 firm. 

Restrukturyzacje – pierwsza połowa 2021

Krajowy Rejestr Długów zwraca jednak uwagę na rekordową w porównaniu z ostatnimi latami liczbę restrukturyzacji. Według danych z Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej w pierwszym półroczu opublikowano aż 1064 informacje o wszczętych postępowaniach restrukturyzacyjnych przedsiębiorstw. 

W przypadku zdecydowanej większości z nich (87%) mówimy o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu. Rozwiązanie to miało być jedynie przejściową opcją na czas pandemii, jednak jak ocenia KRD, „prawdopodobnie zostanie z nami na stałe”. Mają o tym świadczyć wypowiedzi i deklaracje pochodzące z resortu sprawiedliwości. Jak wyjaśnia Krajowy Rejestr Długów - „postępowanie restrukturyzacyjne chroni (...) firmy przed bankructwem na skutek zawarcia układu z wierzycielami oraz pozwala na zachowanie majątku przedsiębiorstwa przy jednoczesnej redukcji zobowiązań. Sama restrukturyzacja nie jest więc krokiem do upadłości, ale krokiem do uzdrowienia firmy”.

Gospodarka z nadziejami, ale firmy wciąż mają problemyMariusz Grajda

Kiedy upadłość jest jedynym wyjściem

Eksperci zwracają jednak uwagę, że są i takie sytuacje, w których nie widać na horyzoncie żadnych szans na ratowanie działalności. Wtedy jedyną drogą jest upadłość. Według KRD pierwsze symptomy, które mogą świadczyć o poważnych kłopotach przedsiębiorstw, są dostrzegalne na około rok przed bankructwem. 

We wspomnianym rejestrze sprzed 12 miesięcy można doszukać się ok. 36% firm, które równo po roku upadły. Statystyki wskazują, że przeciętny bankrut notowany w rejestrze miał zobowiązania średnio wobec trzech wierzycieli. 

Ile możemy stracić na upadłości kontrahenta?

Im bliżej bankructwa, tym mocniej zauważalny jest efekt kuli śniegowej. W dniu ogłoszenia upadłości, w bazie rejestru znajdowało się już 58% firm. Jak wylicza KRD, wierzyciele tych przedsiębiorstw stracili łącznie 23 mln złotych.

Co ciekawe w przypadku firm, które zostały objęte postępowaniem restrukturyzacyjnym, co druga widniała na liście KRD. Różnica polega jednak na tym, że takich firm było ponad cztery razy więcej, a łączna wartość niespłaconych do tego momentu zobowiązań sięgała 82 mln złotych. 

W jakich województwach jest najwięcej bankrutów?

Jak wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów, najwięcej zadłużonych firm, które zbankrutowały, działało w województwie mazowieckim. Na kolejnych miejscach znalazła się Wielkopolska oraz Dolny Śląsk. Pod względem długów liderem jest jednak Pomorze (5,1 mln zł), dalej, województwo śląskie (3,9 mln zł). Podium zamyka Mazowsze z 3,6 milionami złotych. 

Te same regiony przewijają się także w statystykach dotyczących restrukturyzacji, która objęła najwięcej firm z Mazowsza, potem Wielkopolski i woj. śląskiego. Suma zadłużenia tych firm najgorzej wygląda w woj. mazowieckim (21,7 mln zł), wielkopolskim (10,7 mln zł) oraz śląskim (9,8 mln zł).

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.