Ministerstwo robi porządki z dawnymi mieszkaniami pracowniczymi. Zakup mieszkania za... 5% wartości!
Nawet kilkanaście tysięcy – na tyle szacowana jest liczba dawnych mieszkań pracowniczych. Ministerstwo Rozwoju chce pomóc gminom w ich zakupach i remontach. Dotychczasowi najemcy będą mieli pierwszeństwo przy zakupie lub wynajmie tych nieruchomości na atrakcyjnych warunkach.
- Michał Górecki
- /
- 10 sierpnia 2022
Mieszkania pracownicze – pamiątka z PRL
Mieszkania pracownicze są pozostałością z czasów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej – zauważa resort rozwoju. Faktycznie, w latach 70-tych i 80-tych (ale także wcześniej) powstawały bloki mieszkalne przeznaczone dla pracowników powstających zakładów państwowych. Prywatyzacja zmieniła ten krajobraz. Większość budynków zmieniła właściciela. Zazwyczaj opcje były dwie – nieruchomości przechodziły w ręce gminy lub prywatnych inwestorów.
Do tematu mieszkań pracowniczych powrócił podczas wizyty w Zgierzu (Łódzkie) minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Co z tym problemem zamierza zrobić państwo? „Dziś przedstawiamy propozycje, które rozwiążą ponad 30-letni problem najemców byłych mieszkań pracowniczych. Wychodzimy naprzeciw postulatom zgłaszanym nam przez takie osoby. To przede wszystkim osoby starsze i mniej zamożne. Koszty wynajmu często bardzo mocno nadwyrężają ich domowy budżet. Nie stać ich też na wykup swojego mieszkania. Czas raz na zawsze uregulować ten temat i pomóc takim osobom. To wyraz odpowiedzialności państwa” –powiedział.
Fundusz Wsparcia Kredytobiorców w praktyce. Kto i jak może skorzystać z pomocy?Mikołaj Frączak
Co z dawnymi mieszkaniami pracowniczymi?
MRiT zauważa, że w całym kraju może pozostawać do tej chwili kilkanaście tysięcy mieszkań, których status trzeba uregulować. Ministerstwo chce by dotychczasowy najemca mógł stać się właścicielem nieruchomości nawet za 5% jego wartości rynkowej. Jeśli jednak nadal będzie najmował mieszkanie od gminy, będzie płacił niższy czynsz niż obecnie.
Najpierw pomoc dla samorządów
Resort rozwoju planuje podwyższenie bezzwrotnego dofinansowania dla samorządów gminnych. Wzrośnie ono z 50% do 95% kosztów zakupu, lub zakupu i remontu. To oznacza, że po stronie gminy pozostanie jedynie pokrycie 5% wartości rynkowej nieruchomości. To przełoży się na decyzję o ewentualnej sprzedaży. „Gmina będzie mogła takie mieszkania sprzedać dotychczasowemu lokatorowi nawet za 5% wartości rynkowej (bez względu na staż pracy w zlikwidowanym zakładzie i najmu) lub wynająć po o wiele niższych niż rynkowych stawkach (takich jak w mieszkaniowym zasobie gminy)” – informuje ministerstwo rozwoju.
Niższe czynsze w dawnych mieszkaniach zakładowych
Miasto Zgierz, w którym odbyła się konferencja w tej sprawie, szacuje, że czynsze w omawianych lokalach spadną o około 30% miesięcznie. O dalszej przyszłości mieszkań będą samodzielnie decydowały władze gminy.
W połowie września projekt odpowiednich przepisów trafi do Sejmu. Jest szansa, że nowe prawo wejdzie w życie w ostatnim kwartale 2022 roku. Od tego momentu gminy będą mogły przesyłać swoje wnioski. Każdego roku, państwo na ten cel przeznaczy minimum 50 mln złotych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.