Nietypowe znaki drogowe w Polsce. Informacja dla wojska
W związku z ćwiczeniami wojskowymi, które niemal do końca maja będą odbywały się w Polsce, przy polskich drogach można spotkać nietypowe, żółto czarne znaki drogowe. Są one instalowane z myślą o kierowcach pojazdów militarnych i w żaden sposób nie dotyczą pojazdów cywilnych.
- Martyna Kowalska
- /
- 5 maja 2022
Drogowe znaki wojskowe w Polsce
Jak tłumaczy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, charakterystyczne żółto-czarne znaki dotyczą tzw. wojskowej klasy obciążenia (MLC – Military Load Classification). Informują one kierowców pojazdów militarnych o dopuszczalnej masie całkowitej pojazdów. Wskazane wartości nie są jednak wyrażone w tonach, ale we wspomnianej skali MLC. Znaki te w żaden sposób nie dotyczą pojazdów cywilnych.
Znaki wojskowe a ćwiczenia w Polsce
Tego typu oznakowanie bardzo często można spotkać np. na mostach, wiaduktach, czy estakadach. Zostały umieszczone w związku z odbywającymi się w Europie Wschodniej, w tym w Polsce ćwiczeniami Defender-Europe 2022. Oznakowanie będzie zatem towarzyszyło nam przynajmniej do końca maja.
GDDKiA przypomina, że w związku z ćwiczeniami istnieje duże prawdopodobieństwo, że w czasie podróży spotkamy kolumny wojskowe. Choć przejazdy mają odbywać się głównie w nocy, może się też zdarzyć, że militarne transporty pojawią się na trasach także w ciągu dnia.
Jak zachować się spotykając na drodze kolumnę wojskową
Zarządca dróg krajowych oraz autostrad wyjaśnia, że „spotykając na drodze kolumnę wojskowych pojazdów, pamiętajmy o zachowaniu szczególnej ostrożności. Skupmy się na prowadzeniu auta, a nie na dodatkowych czynnościach, jak robienie zdjęć czy nagrywanie filmów” – czytamy w komunikacie GDDKiA.
Warto przy okazji wsłuchać się w apel samego wojska o niepublikowanie informacji, filmów czy zdjęć na portalach społecznościowych, które prezentują sprzęt wojskowy. To samo dotyczy danych takich jak: daty i godziny przejazdów kolumn, a także wylotów i lądowań wojskowych samolotów. Każde takie działanie może mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa nas wszystkich. Nie jest tajemnicą, że służby wywiadowcze różnych państw, również bazują np. na fotografiach publikowanych beztrosko w mediach społecznościowychprzez przypadkowe osoby. Warto ten apel wziąć sobie do serca.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.