Połączenie gazowe Polski ze Słowacją. Dlaczego jest nam potrzebne?

Inwestycje strategiczne w gazociągi

Dużo w ostatnim czasie mówiono o inwestycjach strategicznych związanych z budową gazociągu Baltic Pipe w kierunku Danii, a potem Skandynawii. Niemniej z punktu widzenia europejskiej sieci bardzo ważny jest także kierunek południowy. W sierpniu w Strachocinie pod Sanokiem (Podkarpackie) otwarto dwukierunkowe połączenie gazowe między Polską a Słowacją. To oznacza, że za jego pośrednictwem gaz tłoczony może być zarówno od nas do naszych południowych sąsiadów, jak i z południa do polskiego systemu.

Transeuropejski korytarz gazowy północ-południe

Inwestycja ta wpisuje się w koncepcję stworzenia transeuropejskiego korytarza gazowego północ-południe. To pozwoli na integrację rynków i co szczególnie istotne – wzrost bezpieczeństwa dostaw i dywersyfikacji, którą dla Polski i regionu zapewniają takie inwestycje jak Baltic Pipe, terminal LNG w Świnoujściu oraz interkonektor na granicy polsko-litewskiej. 

Unia Europejska inwestuje gazociągi

Ministerstwo Klimatu i Środowiska informuje, że wybudowana infrastruktura pozwoliła na połączenie polskiego węzła w Strachocicnie ze słowacką tłocznią Wielkie Kapuszany (Veľké Kapušany).

„Dzięki tej inwestycji możliwe będzie sprowadzenie do Polski gazu w ilości 5,7 mld m3 gazu rocznie, a w stronę Słowacji będzie można przesłać 4,7 mld m3 w skali roku. Inwestycja uzyskała dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Connecting Europe Facility (CEF)”– czytamy w rządowym komunikacie.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.