Powrót do szkoły od września. Będą obostrzenia?

Według Ministerstwa Zdrowia, a także Głównego Inspektora Sanitarnego w większości placówek edukacyjnych można zrealizować zajęcia w trybie stacjonarnym. 

- Przytłaczająca większość powiatów w Polsce jest w standardowej sytuacji epidemicznej, która pozwala na to, aby te wytyczne, o których mówiliśmy już w ubiegłym tygodniu spokojnie wcielać w życie i aby dyrektorzy przygotowywali się do powrotu do stacjonarnych, tradycyjnych zajęć w szkołach. Jedynie w tych kilku powiatach „żółtych” i kilku powiatach „czerwonych”, mogą być jakieś dodatkowe procedury i obostrzenia" – przekonywał min. Edukacji Dariusz Piontkowski podczas konferencji prasowej poświęconej powrotowi dzieci do szkół.

Obecnie strefa czerwona to obejmuje powiaty: pszczyński, rybnicki, wodzisławski oraz Rudę Śląską i Rybnik w woj. Śląskim, a także powiat ostrzeszowski w woj. wielkopolskim, w woj. małopolskim – nowosądecki i Nowy Sącz oraz w woj. łódzkim powiat wieluński.

Strefa żółta obejmuje w woj. śląskim powiaty i miasta na prawach powiatu: cieszyński oraz Jastrzębie-Zdrój i Żory, w woj. podkarpackim – jarosławski, przemyski i Przemyśl, w woj. wielkopolskim – powiat kępiński, w woj. małopolskim – oświęcimski, w woj. świętokrzyskim – pińczowski, a w woj. łódzkim powiat wieruszowski.

Co jeśli w szkole będzie koronawirus?

Ministerstwo Edukacji przygotowało procedury na wypadek wystąpienia koronawirusa w szkole. Jeśli taki przypadek wystąpi będzie można wprowadzić całkowicie zdalne nauczanie, albo model mieszany (zdalne plus stacjonarne). Ostateczna decyzja jednak będzie uzależniona od zgody inspektora sanitarnego i organu prowadzącego szkołę.

Zdalne nauczanie będzie możliwe dla uczniów cierpiących na choroby przewlekłe. Będą musieli jednak uzyskać zaświadczenie lekarskie, że choroba może się nasilić przy kontakcie z zarażonymi

Izolatka w każdej szkole

Według ministerstwa w szkole powinny też powstać specjalne izolatki, które pozwolą oddzielić dziecko z objawami koronawirusa od innych.

- Rekomendujemy, żeby każda placówka miała dedykowaną tzw. izolatkę, czyli miejsce, w którym to dziecko będzie mogło bezpiecznie przebywać do czasu podjęcia decyzji, a następnie w konsultacji z dyrektorem, rodzicem, temu dziecku należałoby zmierzyć temperaturę i w zależności od wyników temperatury, w konsultacji z rodzicami podejmowana jest decyzja, czy dziecko może kontynuować naukę czy rodzice powinni odebrać dziecko ze szkoły" — mówiła Izabela Kucharska z biura Głównego Inspektora Sanitarnego.

Minister edukacji podpisał rozporządzenie, które pozwala dyrektorowi szkoły zawiesić zajęcia ze względu na aktualną sytuację epidemiologiczną, która może zagrażać zdrowiu uczniów. Będzie można zawiesić wszystkie zajęcia lub poszczególne, również dla grupy, grupy wychowawczej, oddziału, klasy, etapu edukacyjnego lub całej szkoły lub placówki.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.