Sąsiad głośno słucha muzyki w ciągu dnia. Jakie mam prawa? Czy jestem bezsilny?

Wakacje trwają, lato to czas większego luzu, zabawy. Wydaje nam się, że możemy więcej. Tymczasem musimy pamiętać, że ktoś, komu będzie przeszkadzać głośna muzyka zza ściany bloku, ktoś, komu będzie przeszkadzać hałas w ciągu dnia (nie tylko w czasie ciszy nocnej), ma swoje prawa, z których może skorzystać. Konflikt skończyć się może w sądzie.

Sąsiad głośno słucha muzyki w ciągu dnia. Jakie mam prawa? Czy jestem bezsilny?
  • Monika Świetlińska
  • /
  • 6 lipca 2022

Czytelnicy pytają

Na skrzynkę redakcji wraz z rozpoczęciem wakacji wpłynęło kilka zapytań o to, jak poradzić sobie z sąsiadem, który już od dłuższego czasu w ciągu dnia głośno puszcza muzykę. Jest ona o tyle uporczywa, że podregulowane są basy, które wywołują nieprzyjemne wibracje. “Mam półroczne dziecko w domu.  Co mogę zrobić?” — pya nas jedna z czytelniczek. Druga z kolei zwraca uwagę na to, że sąsiad słucha “muzyki na full” z całą masą przekleństw, wykrzykując je razem z wykonawcą. “A w domu 5-letnie dziecko, które wszystko słyszy” — skarży się.

Polska policja w kurortach w Chorwacji i Bułgarii. Będą tam do końca wakacji! (KONTAKTY)Polska policja w kurortach w Chorwacji i Bułgarii. Będą tam do końca wakacji! (KONTAKTY)Mikołaj Frączak

Czy nasze czytelniczki są bezsilne w takich sytuacjach? Po czyjej stronie stoi prawo? W Końcu, jak to się przyjęło mówić — "wolność Tomku w swoim domku". Ale czy na pewno?

Prawnicy odpowiadają

Doktor nauk prawnych, pracujący na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego, radca prawny, Rafał Wasilewski zapewnia, że wbrew powszechnemu przekonaniu, że poza okresem tzw. ciszy nocnej można wszystko, wcale tak nie jest. 

- Zgodnie z przepisem art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń “Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Z samego brzmienia tego przepisu wynika, że ze spokojem innych osób trzeba liczyć się nie tylko w okresie zwyczajowej ciszy nocnej, ale w każdym czasie — przekonuje dr Wasilewski, twierdząc, że karalne jest nie tylko zakłócanie spoczynku nocnego, ale także zakłócanie spokoju czy porządku publicznego w ogóle, niezależnie od pory dnia czy nocy. 

Tarcza prawna. Najnowsza propozycja rząduTarcza prawna. Najnowsza propozycja rząduMartyna Kowalska

- Dlatego o pomoc Policji z problematycznym sąsiadem można zwrócić się także w ciągu dnia. Oprócz Kodeksu wykroczeń rozwiązania problemu można poszukiwać w przepisach prawa cywilnego. Chociaż jesteśmy przyzwyczajeni do porzekadła "wolność Tomku w swoim domku", to jest ono dalekie od litery prawa. Według art. 140 Kodeksu cywilnego “w granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa, w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą. Jak wynika z tego przepisu, w korzystaniu z domu czy mieszkania, ograniczają nas także zasady współżycia społecznego. Uciążliwe korzystanie z własnego mieszkania, np. stałe i głośne hałasowanie, może być postrzegane jako wywoływanie immisji — przekazuje nam Rafał Wasilewski.

Immisja – co to takiego?

To każde działanie właściciela nieruchomości na własnym gruncie, którego skutki odczuwają jego sąsiedzi.

Mamy do czynienia z dwoma rodzajami immisji:

- pośrednią, czyli każdy uporczywy dźwięk, cień, zapach, dym, czy wszystko to, co wpływa na odczucia sąsiada, np. poczucia bezpieczeństwa, stabilizacji.Tu również w grę wchodzi np. organizowanie spotkań osób uzależnionych od środków odurzających czy alkoholu. Sąsiad, który czuje się pokrzywdzony, może dochodzić ochrony przed immisjami tego typu w trybie art. 23 i 24 kodeksu cywilnego, czyli w trybie ochrony dóbr osobistych i z art. 222 kc w zw z art. 144 kc.

- Kluczowa w tym względzie jest treść art. 144 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym: właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych — informuje nas Karolina Klimek-Kaźmierczyk, radca prawny z Brillaw Kancelaria Radców Prawnych Mikulski & Partnerzy.

Ministerstwo Edukacji włączy gry komputerowe do zajęć lekcyjnychMinisterstwo Edukacji włączy gry komputerowe do zajęć lekcyjnychAnna Malinowska

- bezpośrednią, czyli bezpośrednią ingerencją w sąsiednią nieruchomość, np. kierowanie na grunt sąsiada określonych substancji, np. nieczystości. W tym przypadku sąsiadowi służy ochrona na podstawie art. 140 kc (ochrona prawa własności), a nie 144 kc (roszczenie o zaprzestanie immisji przekraczających zwykłą miarę).

W prawie mamy do czynienia z zakazem immisji. - To zakaz oddziaływania i ingerencji na prawa innych osób, np. poprzez hałas, który utrudnia korzystanie innym z ich własności — zaznacza Karolina Klimek-Kaźmierczyk.

Co więc możemy zrobić?

- Osoba, której prawa są regularnie naruszane nie jest bezradna, prawo daje jej środki ochrony prawnej, aby mogła egzekwować swój spokój. W pierwszej kolejności można do takiej osoby, która utrudnia innym korzystanie ze swoich nieruchomości skierować żądanie zaniechania tych naruszeń, a w następnej kolejności wystąpić z takim roszczeniem do sądu — podaje radca prawny z Brillaw Kancelaria Radców Prawnych Mikulski & Partnerzy, zaznaczając, że w odpowiednich warunkach jest możliwe również zakwalifikowanie takiego naruszenia jako wykroczenie polegające na zakłócaniu spokoju lub porządku publicznej, a więc skorzystanie z pomocy Policji (art. 51 kodeksu wykroczeń).

Potwierdza to prawnik Konrad Dyda: - Osoba, której przeszkadza hałas, nie jest bezsilna. Poza godzinami ciszy nocnej również obowiązują limity dopuszczalnej "głośności", których nieprzestrzeganie powoduje odpowiedzialność wykroczeniową. Stad policja bądź straż miejska mogą skutecznie interweniować w takich przypadkach. Gdyby zaś głośne puszczanie muzyki przez sąsiadów w ciągu dnia miało charakter uporczywy, nastawiony na celowe uprzykrzanie życia innym mieszkańcom, w grę wchodzi nawet możliwość wszczęcia postępowania karnego.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!