Te bezczelne praktyki kiedyś się skończą. Mamy listę firm, które mogą wykorzystać Twój strach o zdrowie
… a także celowo wprowadzić Cię w błąd o stanie Twojego zdrowia. Wszystko po to, by sprzedać Ci drogi, ale zupełnie nieprzydatny “sprzęt medyczny”, który niewiele ma wspólnego z prawdziwym… sprzętem medycznym.
- Monika Świetlińska
- /
- 13 stycznia 2022
Przestroga dla innych
To pierwsza taka kara dla osoby zarządzającej firmą parającą się oszukiwaniem ludzi, zwłaszcza seniorów, którym zdrowie szczególnie leży na sercu. Być może stanie się przestrogą dla innych organizatorów pokazów handlowych pod przykrywką rzekomych badań medycznych.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny ukarał czterech przedsiębiorców oraz członka zarządu jednej z firm organizujących tak zwane pokazy handlowe. Kara wynosi niemal milion zł!
- Konsekwentnie eliminujemy patologie, do jakich dochodzi podczas pokazów handlowych, a których ofiarami często są seniorzy. Ukarani przedsiębiorcy – co szczególnie naganne — wykorzystywali obawy konsumentów o zdrowie albo manipulowali cenami tak, aby uczynić zakup niezbędnym lub atrakcyjnym. Wprowadzali także w błąd co do niemożności odstąpienia od umowy lub stosowali niedozwolone klauzule, które utrudniały rozwiązanie kontraktu – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Kara indywidualna na prezesa firmy
Jak się okazało, bezczelne praktyki odbywały się pod okiem świadomego braku ich legalności menedżera. Dlatego prezes UOKiK skorzystał, po raz pierwszy zresztą, z uprawnienia do nałożenia kary na menedżera odpowiedzialnego za doprowadzenie do naruszeń praw konsumentów. Maksymalnie może ona wynieść 2 mln zł, a w przypadku menedżera spółki z sektora finansowego — 5 mln zł.
- Menedżer, który umyślnie dopuścił do nieuczciwych praktyk wobec konsumentów, powinien osobiście ponosić za to odpowiedzialność. Dlatego zdecydowałem o nałożeniu 250 tys. zł kary na jedynego członka zarządu spółki MAGFORTE. Zatwierdzał on treści ulotek z zaproszeniami na badania, szkolił handlowców i nadzorował sposób prowadzenia przez nich pokazów – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Firma ma zapłacić karę w wysokości niemal pół miliona zł, jej jedyny członek zarządu — ćwierć miliona.
Od tych firm lepiej trzymać się z daleka
Podajemy listę firm, które organizują nieuczciwe pokazy handlowe na terenie całej Polski:
1. MAGFORTE spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Łękach, zarząd: Robert Stanisław Jaromin. Spółka organizuje pokazy, na których sprzedaje urządzenia do magnetoterapii.
Pierwsza zakwestionowana praktyka to wprowadzanie konsumentów w błąd co do głównego celu spotkania. Ulotki z zaproszeniami na „Scan układu krążenia” sprawiają wrażenie informacji o niekomercyjnych badaniach medycznych.
Druga nieuczciwa praktyka dotyczy wprowadzania konsumentów w błąd co do stanu ich zdrowia po to, aby namówić ich na zakup kosztownych urządzeń, które miały stanowić remedium na wszelkie dolegliwości.
„Badania” są przeprowadzane, a potem ich wyniki interpretowane przez handlowców, a więc osoby bez wykształcenia medycznego. Co więcej, odbywają się one przy wykorzystaniu przyrządu, który nie jest wyrobem medycznym, tylko – jak wynika z jego instrukcji – służy do doboru diety i kosmetyków.
Członek zarządu tej spółki został ukarany za umyślne dopuszczenie do nieuczciwych praktyk wobec konsumentów.
O podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez przedstawicieli handlowych spółki MAGFORTE UOKiK zawiadomił prokuraturę, która wszczęła dochodzenie w tej sprawie.
2. Panaceum Zdrowia prowadzone przez Łukasza Sadowskiego w Jeleniej Górze” To przedsiębiorca, który umawia konsumentów na pokazy organizowane przez MAGFORTE.
Postawiony zarzut dotyczy nieinformowania konsumentów o handlowym celu organizowanych dla spółki MAGFORTE spotkań.
Konsumentom, którzy zadzwonili na numer z ulotki, telemarketerzy przedsiębiorcy sugerują, że mają do czynienia z infolinią placówki medycznej i zapisują się na badania. Podczas rozmów z „ogólnopolską rejestracją” są informowani o przeciwwskazaniach i zaleceniach co do diety przed badaniem, nie ma natomiast żadnej wzmianki o handlowym celu spotkania.
3. HOMEXPERT, działalność prowadzona przez Natalię Bal w Gorzowie Wielkopolskim. Organizuje pokazy w domach konsumentów, podczas których sprzedaje sprzęt AGD i urządzenia do masażu. Jej klientami są głównie osoby starsze.
Pierwszy zarzut dotyczył fikcyjnych promocji – przedsiębiorca podaje klientom ceny z katalogu, po których nigdy nie prowadzi sprzedaży, a następnie oferuje obniżkę, aby zakup uczynić atrakcyjnym.
Co więcej, sam nabywał produkty wielokrotnie taniej. Przykładowo odkurzacz wg ceny katalogowej kosztował 5900 zł, a w rzekomej „promocji” — 2900 zł, przy czym nawet wtedy marża przedsiębiorcy jest bardzo wysoka.
Druga nieuczciwa praktyka to wprowadzanie konsumentów w błąd co do braku możliwości odstąpienia od umowy. Przedsiębiorca zamieszczał w umowach np. takie adnotacje „Towar wydano na miejscu, rozpakowano, zerwano plombę, urządzenie nie podlega zwrotowi”, „Oferta wyprzedaży letniej, towar pokazowy, nie podlega zwrotowi”.
Tymczasem zakup w promocji czy rozpakowanie opakowania (z wyjątkiem filmów czy nagrań oraz rzeczy dostarczanych w zapieczętowanych opakowaniach, których nie można zwrócić ze względów zdrowotnych lub higienicznych) w niczym nie ogranicza prawa do bezkosztowego odstąpienia w ciągu 14 dni od umowy zawartej na pokazie.
4. GERIAMEDICA sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie – spółka, która na spotkaniach z konsumentami sprzedawała pakiety medyczne w cenie nawet 14,2 tys. zł. Spółka zastrzegała sobie prawo do zmiany wykazu placówek, przy czym konsumenci nie mogli w takiej sytuacji zrezygnować z jej usług bez ponoszenia kosztów. Tymczasem dla starszych osób przychodnia blisko domu lub z dobrym dojazdem mogła być jednym z powodów zakupu pakietu.
Ponadto spółka automatycznie przedłużała umowy, jeśli konsument 3 miesiące wcześniej nie zadeklarował, że nie jest tym zainteresowany. Wymagała więc pamiętania o terminie i podjęcia dodatkowych działań przez osoby, które nie chcą dalej korzystać z jej usług.
Trzecia klauzula zawierała wysokie kary umowne dla konsumentów, którzy chcieli rozwiązać kilkuletnią umowę przed terminem, nawet jeśli z góry zapłacili za cały okres jej trwania. Natomiast dla siebie spółka nie przewidywała żadnych kar w przypadku niewywiązywania się z umowy.
Spółka ta nie współpracuje z UOKiK, ponadto prezes urzędu zawiadomi także o sprawie właściwą prokuraturę, wskazując na możliwość naruszenia przez członków zarządu spółki obowiązków w zakresie sprawozdań finansowych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.