URE: Cena gazu i prądu w górę. Podwyżka bardzo zaboli konsumentów
Urząd Regulacji Energetyki przyjął nowe taryfy dla energii elektrycznej oraz gazu. Podwyżki mocno zabolą konsumentów. Obietnice zerowej stawki VAT, które w ostatnim czasie składa rząd, na dłuższą metę są marnym pocieszeniem. W dłuższej perspektywie taniej z pewnością nie będzie.
- Martyna Kowalska
- /
- 17 grudnia 2021
Wyższe rachunki za prąd
Jak wylicza Urząd Regulacji Energetyki, w 2022 roku średni wzrost rachunku za energię elektryczną wyniesie 21 złotych miesięcznie. Jak zauważa URE na końcowy koszt, który musi zapłacić konsument, składa się koszt zakupu energii oraz koszty jej dystrybucji – czyli dostarczenia z elektrowni prosto do naszego domu. Rolą prezesa Urzędu Regulacji Energetyki jest zatwierdzenie taryf zarówno dla sprzedaży jak i wspomnianej dystrybucji energii.
Na całkowity koszt rachunku za energię elektryczną składają się koszty zakupu energii oraz koszty jej dystrybucji (transportu). Prezes URE zatwierdza taryfy zarówno dla sprzedaży (tylko dla odbiorców w gospodarstwach domowych korzystających z taryf tzw. sprzedawców z urzędu), jak i usługi jej dystrybucji (dla wszystkich grup odbiorców).
Dane o inflacji już nieaktualne. Jest wyższa, niż początkowo podano!Mikołaj Frączak
Skala wzrostu cen prądu
Jak czytamy na stronie URE „W wyniku zatwierdzenia nowych taryfy na obrót (sprzedaż) energią elektryczną odbiorcy w grupie G11, dla których sprzedawcą z urzędu są firmy Enea, Energa, PGE i Tauron, zapłacą za energię ok. 17 złotych netto miesięcznie więcej (37 proc.). Natomiast wzrost stawek dystrybucji dla tych odbiorców wyniesie średnio 9 proc. — nominalnie część dystrybucyjna rachunku w grupie G11 może wzrosnąć od 3,70 zł do 4,50 zł netto miesięcznie”.
W tej sytuacji od nowego roku rachunki statystycznego gospodarstwa domowego w Polsce z uwzględnieniem sprzedaży i dystrybucji w grupie G11 wyniesie około 24 procent. To oznacza wzrost o około 21 złotych miesięcznie.
Drastyczne podwyżki cen gazu
Droższy będzie także gaz. Według wyliczeń URE statystyczny odbiorca z grupy W-1.1, który zużywa gaz jedynie w kuchni do przyrządzania posiłków, zapłaci więcej o 41%, czyli 9 złotych miesięcznie netto. W przypadku grupy W 2.1 wzrost o 54% oznacza miesięczne rachunki wyższe aż o 56 zł netto! W przypadku odbiorców, którzy zużywają najwięcej błękitnego paliwa, czyli np. posiadający system ogrzewania gazowego (W-3.6) mówimy o wzrostach o 58%, czyli średnio o 174 złotych miesięcznie. Oczywiście netto.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.