Uwaga na nowe oszustwo! „Na zastrzyk z Ameryki”
Policja przestrzega przed nowym, perfidnym oszustwem wymierzonym w seniorów. Chodzi o wyłudzenie pieniędzy „na zastrzyk z Ameryki”. Jedną z ofiar tego przestępstwa padła 81-latka z Lublina. Została tak zmanipulowana, że nie potrafiła odmówić oddania oszustom pieniędzy i kosztowności. W grę wchodziło bowiem zdrowie i życie jej syna. Oczywiście cała historia była nieprawdziwa. Kobieta straciła oszczędności.
- Martyna Kowalska
- /
- 5 lipca 2021
Jak oszukiwani są seniorzy?
Od lat powtarzają się te same scenariusze oszustw – „na wnuczka”, „na policjanta”, „na zagraniczną paczkę”. Teraz do tego niechlubnego katalogu należy dopisać kolejną, perfidną intrygę, która uderza w osoby starsze. Zmanipulowane i zastraszone, są w stanie oddać przestępcom całe oszczędności życia. Niestety, mamy tego kolejny przykład. Policja apeluje: rozmawiajmy z seniorami i uczulmy ich, by pod żadnym pozorem nie wierzyły osobom, które przez telefon wzywają do przekazania pieniędzy.
Najlepszym tego przykładem jest 81-latka z Lublina, która straciła cztery tysiące złotych oraz kosztowności wyceniane na około dwóch tysięcy złotych. Tym razem oszuści posłużyli się nową metodą „na zastrzyk z Ameryki”.
Oszustwo „na zastrzyk z Ameryki”
Bezczelność i bezduszność oszustów często objawia się tym, że uderzają oni w to, co dla każdego jest najważniejsze. Seniorka z Lublina odebrała telefon stacjonarny. Podczas rozmowy, nieznany mężczyzna przekazał, że jej syn jest bardzo ciężko chory i potrzebuje pilnie drogiego zastrzyku z Ameryki. Dla uwiarygodnienia tej historii, do rozmowy włączali się rzekomy policjant, który miał potwierdzić autentyczność rozmówcy jak również osoby, które podawały się za jej syna i synową. Wszystko odbyło się podczas jednego połączenia.
Przestępcy powołują się na „pracownika notariusza”
Kolejnym krokiem przestępców było wyłudzenie adresu lublinianki. Seniorka spakowała pieniądze i kosztowności do koperty zgodnie z instrukcją, którą następnie przekazała osobie podającej się za pracownika notariusza, który zapukał do jej drzwi. W tym momencie, gotówka oraz cenne przedmioty znalazły się w rękach oszustów.
Jak uczulić seniorów na oszustów telefonicznych
Policja apeluje m.in. do młodych, by rozmawiać z seniorami o możliwych zagrożeniach. „Informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie lub wypłatę z banku dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę zwłaszcza na te osoby, które mieszkają samotnie. Zwykła przezorność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności” – czytamy w komunikacie policji.
Jak poznać oszusta?
Za każdym razem, kiedy dzwonią osoby z podobnymi historiami, należy rozłączyć połączenie. Odłożyć słuchawkę lub nacisnąć czerwony przycisk. Warto zadzwonić w tej sprawie do kogoś z rodziny oraz powiadomić policję pod bezpłatnym numerem 112. Policja nigdy nie prosi o pieniądze, a funkcjonariusze nie „autoryzują” takich rozmów – mówiąc o potwierdzeniu autentyczności.
Należy być czujnym na wszelkie prośby o podanie loginów, haseł, kodu PIN, czy danych z karty płatniczej. Jeśli ktokolwiek prosi o podobne informacje z pewnością nie ma uczciwych intencji.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.