14-latek celowo psuł windy. To mogło skończyć się tragedią!
Policja nie ma wątpliwości – ten chuligański wybryk mógł zakończyć się tragicznym wypadkiem. 14-latek na jednym z płockich osiedli celowo wywoływał zwarcie instalacji elektrycznej w windach. W ten sposób odblokowywał drzwi na wszystkich piętrach. Na całe szczęście żaden z lokatorów nie wpadł do szybu!
- Michał Górecki
- /
- 10 maja 2022
Bezmyślny wybryk nastolatka
14-latek zatrzymany przez policję musi się liczyć z odpowiedzialnością karną za swoje zachowanie. Jak ustaliła policja, młody człowiek wywołał zwarcie instalacji elektrycznej w przynajmniej kilku windach zainstalowanych w blokach mieszkalnych na osiedlu Kochanowskiego w Płocku. Mundurowi nie mają wątpliwości, że to bezmyślne zachowanie mogło doprowadzić do śmierci lub kalectwa lokatorów.
W jaki sposób? Wywoływane przez nastolatka zwarcie instalacji elektrycznej powodowało odblokowanie wszystkich drzwi windy w pionie. Wystarczył jeden nieuważny krok, by któryś z lokatorów wpadł do szybu dźwigu osobowego. W związku z realnym zagrożeniem zdrowia i życia, 14-latek będzie musiał wytłumaczyć się ze swoich głupich pomysłów przed sądem rodzinnym,
Jaka kara grozi za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia?Mikołaj Frączak
Ustalenie sprawcy aktów wandalizmu
Ustalanie sprawcy uszkodzeń wind rozpoczęło się od zgłoszenia, jakie wpłynęło do jednego z dzielnicowych pełniących służbę w Płocku. Tamtejsza spółdzielnia mieszkaniowa poinformowała o niepokojących awariach wind, do których dochodziło w blokach mieszkalnych na osiedlu Jana Kochanowskiego. Wszelkie poszlaki wskazywały na celowe działanie sprawcy.
Sprawę pomógł rozwiązać zapis monitoringu działającego w jednej z nieruchomości.
Zwarcie w windzie
Nastolatek doprowadzając do zwarcia instalacji elektrycznej sprawiał, że kabina windy zjeżdżała na parter. W tym samym momencie odblokowaniu ulegał mechanizm zabezpieczający drzwi w całym pionie. Co ciekawe, 14-latek chcąc zaimponować swoim kolegom, demonstrował im w jaki sposób doprowadza do awarii urządzeń.
Chuligański wybryk nastolatka – jakie konsekwencje?
Sprawcę udało się ustalić jeszcze tego samego dnia, w którym napłynęło zgłoszenie. Nastolatek w chwili zatrzymania miał przy sobie klucz, który wykorzystywał do wywoływania zwarcia instalacji dźwigu osobowego.
Sprawa trafiła do funkcjonariuszy z Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej Nieletnich i Patologii Wydziału Prewencji. Chłopiec przyznał, że doprowadzał do awarii dla zabawy. Nie zdawał sobie w ogóle sprawy z ogromnego zagrożenia i możliwych tragicznych konsekwencji. Teraz sprawą będzie musiał się zająć sąd rodzinny.
Źródło: Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu / policja.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.