BIK: Padł rekord zadłużenia w kredytach hipotecznych
W Polsce padł rekord zadłużenia w kredytach hipotecznych, wynika z podsumowania pierwszego półrocza przez BIK. Po raz pierwszy w historii wartość ta przekroczyła 500 mld złotych. Według ekspertów na rynku kredytów nie widać już śladu efektu pandemii koronawirusa.
- Michał Górecki
- /
- 6 sierpnia 2021
Rynek kredytów w Polsce 2021
Pierwsze półrocze 2021 roku przyniosło hossę na wszystkich produktach kredytowych, wynika z najnowszego raportu BIK. Z jednej strony zauważalny jest efekt niskiej bazy z analogicznego okresu roku poprzedniego, kiedy rozpoczynała się pandemia. Analitycy dostrzegają jednak poprawę statystyk także w odniesieniu do okresu sprzed COVID-19.
Jakie jest łączne zadłużenie gospodarstw domowych?
Na koniec czerwca br. łączne zadłużenie z tytułu wszystkich produktów kredytowych, a także limitów, czy pożyczek pozabankowych wynosiło 712 mld złotych. W strukturze widać wyraźną dominację kredytów mieszkaniowych, które stanowią aż 70% ogólnej wartości.
Jak zauważa prezes BIK, dr Mariusz Cholewa — „Utrzymuje się zainteresowanie kredytowaniem nieruchomości. Jesteśmy świadkami rekordowych wyników — wartość zadłużenia hipotecznego przekroczyła w czerwcu 2021 r. 500 mld zł i jest najwyższa w historii”.
Co ciekawe, kwota co czwartego kredytu mieszkaniowego zaciąganego w pierwszym półroczu 2021 roku przewyższała poziom 500 tysięcy złotych. Z kolei mniejsze kredyty poniżej 150 tys zł to jedynie niecałe 6% całości portfela.
Spłata pożyczki przed terminem a zwrot części prowizjiMichał Górecki
Boom na kredyty mieszkaniowe
W pierwszym półroczu 2021 roku zanotowano wyraźny wzrost kredytów mieszkaniowych udzielanych na kwotę przekraczającą poziom 0,5 mln złotych. Wzrost w tym okresie w ujęciu rocznym wyniósł aż… 68%.
Wpływ na taką sytuację ma m.in. obserwowany wzrost cen na rynku nieruchomości. Ta tendencja naturalnie podnosi wartości średnich kredytów. Inna rzecz, to stosunkowo łatwa dostępność tego typu produktów finansowych. Dodatkowo w dobie niskich stóp procentowych, ludzie w nieruchomościach szukają efektywniejszych alternatyw dla lokat bankowych.
Efekt pandemii na rynku kredytów
Prezes BIK zauważa, że na rynku kredytów nie widać już efektu pandemii, czego dowodem jest wysokie odbicie sprzedaży przeróżnych rodzajów kredytów. „W analizach BIK sięgamy do okresu sprzed pandemii. Oceniamy, że rynek kredytowy nie „tylko” wyszedł na prostą, ale urósł. Widzimy rekordowe dynamiki w kredytach mieszkaniowych na niespotykaną dotychczas skalę. Obserwujemy także wysokie odbicie w kredytach ratalnych. Jedynie kredyty gotówkowe nie powróciły do stanu z 2019 r. ani w ujęciu wartościowym ani liczbowym” - mówi dr Mariusz Cholewa.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.