Cisza nocna - co grozi za jej złamanie?
Choć w polskim systemie prawnym funkcjonują odpowiednie regulacje, mające na celu zapewnienie spokoju i komfortu nocnego odpoczynku, to samo pojęcie ciszy nocnej nie zostało w nim precyzyjnie zdefiniowane. Jakie konsekwencje wynikają zatem z braku przestrzegania ogólnie przyjętych społecznych norm w tym zakresie? Wyjaśniamy.

- Jakub Stasak
- /
- 30 października 2024
Czym jest cisza nocna?
Pojęcie ciszy nocnej nie zostało precyzyjnie określone w polskim ustawodawstwie i wynika jedynie z tzw. prawa zwyczajowego.
Czy trzeba wezwać policję po wypadku lub kolizji?Jakub Stasak
Choć przedział czasowy między 22:00 a 6:00 rano nie jest w analizowanym kontekście wyszczególniony w żadnym akcie prawnym, ustawodawca zdecydował się na użycie pewnych ogólnych terminów, by następnie upoważnić poszczególne organy i instytucje do stosowania ich na danym obszarze i w konkretnych sytuacjach.
Na tej podstawie spółdzielnie mieszkaniowe czy hotele tworzą wewnętrzne regulaminy, do których przestrzegania zobowiązani są wszyscy użytkownicy niniejszych obiektów.
Zakłócanie ciszy nocnej – jaka kara?
Za wyczerpujące znamiona zakłócania „ciszy nocnej” uznawane jest zachowanie opisane w artykule 51. ustawy z dnia 20 maja 1971 roku (z późniejszymi zmianami) – Kodeks wykroczeń.
W myśl wspomnianego przepisu:
„Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.
Ważne: Grzywna wynieść może od 20 do 5000 złotych, areszt od 5 do 30 dni, ograniczenie wolności natomiast — do jednego miesiąca.
W przypadkach skrajnych, gdy policyjne interwencje i nakładane na danego lokatora mandaty nie przynoszą oczekiwanego rezultatu, wspólnota mieszkaniowa może ponadto skorzystać z regulacji zawartej w artykule 16. ustawy z dnia 24 czerwca 1994 roku (z późniejszymi zmianami) o własności lokali.
Tymczasowe aresztowanie — kiedy się je stosuje, ile może trwać?Jakub Stasak
Stanowi on, że:
„Jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący, lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali, lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości”.
Właściciele nieruchomości, którzy mają problem z uciążliwym sąsiadem, są natomiast upoważnieni do dochodzenia swoich praw m.in. na podstawie artykułu 144. ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku (z późniejszymi zmianami) – Kodeks cywilny:
„Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”.
Jak zgłaszać naruszenia?
Zanim o zakłócaniu porządku powiadomimy odpowiednie służby, spróbujmy podjąć mniej zdecydowane kroki – porozmawiajmy z sąsiadem o tym, że jego zachowanie narusza nasz spokój i przyjęte ogólnie społeczne normy.
Jak uzyskać zaświadczenie o niekaralności?Jakub Stasak
Dopiero gdy próby polubownego rozwiązania sporu okażą się bezskuteczne, zawiadommy policję bądź straż miejską.
W tym celu należy zadzwonić pod właściwy numer alarmowy lub złożyć pisemną skargę, jeśli opisywany problem dotyczy mieszkańca bloku lub osiedla, warto skontaktować się z władzami spółdzielni i złożyć stosowne zażalenie.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.