Czy urzędnik może udostępniać informacje prywatnemu detektywowi?

Prywatni detektywi szukają różnych dróg dojścia do informacji kluczowych dla prowadzonych przez siebie spraw. Są jednak przypadki, kiedy udostępnienie takich informacji jest złamaniem prawa, o czym przekonała się jedna z rzeszowskich urzędniczek.

Czy urzędnik może udostępniać informacje prywatnemu detektywowi?
  • Mikołaj Frączak
  • /
  • 31 maja 2022

Bezprawne udostępnianie danych

Funkcjonariusze z Rzeszowa zatrzymali dwie osoby, które są podejrzane o przestępstwa związane z korupcją. Mowa o 57-letniej urzędniczce oraz przedsiębiorcy ze stolicy, który pracuje jako prywatny detektyw. 

Jak ustalili mundurowi, kobieta miała bezprawnie udostępnić dane o osobach, do których miała dostęp w ramach pełnionej publicznej funkcji. W zamian za to, miała czerpać korzyści majątkowe. Zarówno detektyw jak i urzędniczka trafili do aresztu na trzy miesiące. Prokurator postawił im zarzuty związane z korupcją.

Dane z urzędu dla detektywa?

Na trop nielegalnego działania wpadli policjanci, zajmujący się na co dzień przestępstwami korupcyjnymi w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Otrzymali informacje, według których jeden z pracowników tamtejszego magistratu miał bezprawnie udostępniać dane, które podlegają prawnej ochronie i czerpie z tego korzyści majątkowe. Ten sygnał został dokładnie sprawdzony.

Dowody, jakie zebrali podkarpaccy policjanci pozwoliły na potwierdzenie, że jedna z urzędniczek ujawniała informacje o osobach, które znajdowały się w bazach danych. Sama, z racji pełnionej funkcji, miała do nich nieograniczony dostęp. Chodzi m.in. o dane osobowe i adresy, które trafiały później do prywatnego detektywa. Wiadomo, że na tym procederze zarobiła od listopada 2020 do sierpnia 2021 co najmniej siedem tysięcy złotych. 

Jak zostać detektywem?Jak zostać detektywem?Jan Wróblewski

Korupcja i łamanie prawa ochrony danych

Prokurator postawił obojgu zarzuty. Urzędniczka ma odpowiedzieć za przyjmowanie korzyści majątkowej w zamian za niezgodne z prawem przekazywanie danych prawnie chronionych. Z kolei 45-letni detektyw już usłyszał zarzut udzielania korzyści majątkowych.

Zarówno urzędniczka jak i detektyw przyznali się do przestępstw, jakie popełnili oraz złożyli wyjaśnienia. Grozi im nawet 15 lat więzienia. Według policji sprawa ma charakter rozwojowy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!