„Doradcy inwestycyjni” wyłudzili setki tysięcy złotych
Bydgoska policja apeluje o ostrożność przy kontaktach z osobami podającymi się za „doradców inwestycyjnych”. W ostatnich dniach tacy oszuści pod pretekstem rzekomych inwestycji wyłudzili od 84-letniej mieszkanki Bydgoszczy dane osobowe. Dzięki nim okradli seniorkę na… 380 tys. złotych.

- Anna Malinowska
- /
- 19 października 2021
Konsekwencje utraty danych osobowych
84-latka straciła oszczędności życia tylko dlatego, że podała nieodpowiednim osobom swoje dane osobowe oraz zainstalowała niebezpieczną aplikację. Wystarczyło kilka przelewów, by seniorka straciła aż 380 tysięcy złotych. Jak przypomina policja „Uzyskiwanie danych personalnych lub danych do logowania w różnych serwisach, poprzez wprowadzanie w błąd lub za pomocą specjalnego oprogramowania, to dziś częste sposoby działania oszustów”.
E-mail z Ministerstwa Finansów? Uważaj, to może być oszust!Anna Malinowska
Przestępcy podszywali się pod doradców inwestycyjnych
Seniorka straciła pieniądze w pierwszej połowie października 2021 r. Kobieta uwierzyła w reklamę znalezioną na jednym z serwisów społecznościowych o możliwości zakupu akcji Orlenu – relacjonuje policja.
Scenariusz działania oszustów od początku zakładał wprowadzenie w błąd wykorzystując socjotechnikę oraz podszywanie się pod doradców inwestycyjnych. Jak wynika z relacji policjantów - „Strona ta dla uwierzytelnienia opatrzona była wizerunkiem Prezydenta Rzeczypospolitej. Kobieta chcąc uzyskać więcej informacji o rzekomej inwestycji kliknęła w znajdujący się tam link. Po pewnym czasie zadzwonił do niej mężczyzna, który twierdził, że ma jej numer telefonu z konta na portalu społecznościowym. Twierdził, że jest pracownikiem firmy, która inwestuje pieniądze na giełdzie i w ten sposób można zarobić”.
Zgubna reklama w mediach społecznościowych
Niestety seniorka zaufała rzekomym doradcom i zgodziła się na instalację „specjalnej” aplikacji. W rzeczywistości był to program do zdalnej obsługi pulpitu. Kobieta postępowała zgodnie z instrukcjami rozmówcy. Sama miała dokonać przelewu na kwotę 900 złotych. Przestępcy w ten sposób uzyskali dostęp do konta bankowego ofiary.
Oszuści dzwonili do seniorki kilkakrotnie. Na przestrzeni kilku dni przelali z jej kont aż 380 tys. złotych.
Ostrożnie z danymi
Policja apeluje, by pod żadnym pozorem nie podawać nikomu swoich danych. Szczególnie tych, które mogą posłużyć do logowania się do usług bankowości elektronicznej. Telefoniczne porady dotyczące zainstalowania na komputerze lub smartfonie „specjalnych aplikacji” również mogą być podstępem. W żadnym wypadku nie powinniśmy również autoryzować przelewów, które w rzeczywistości są wykonywane przez kogoś innego.
Specjaliści radzą, by o zagrożeniach rozmawiać także ze swoimi rodzicami, czy dziadkami. Coraz większe grono seniorów, swobodnie korzysta z internetu. Niestety, często padają ofiarą bezwzględnych przestępców.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.