Jaka kara za nielegalne graffiti?
Zdaniem jednych – rodzaj ulicznej sztuki. Zdaniem drugich – akt wandalizmu. Graffiti ma przeróżne formy i niestety często nie ma nic wspólnego ani z legalnym działaniem, ani z formą wyrazu artystycznego. Wtedy, kiedy mówimy o zniszczeniu mienia, prawo jest dosyć surowe.

- Martyna Kowalska
- /
- 17 października 2022
Graffiti na banerach
Policja zatrzymała 23-letniego mieszkańca Gdańska po tym, jak zniszczył banery reklamowe, malując je farbą. Zniszczone obiekty zlokalizowane były przy jednej z budów. Co ciekawe jego 35-letni „współpracownik” sam zgłosił się na policję, kiedy dowiedział się, że również i jego szukają mundurowi.
Konsekwencje nielegalnego graffitiMichał Górecki
Zgłoszenie o „grafficiarzach”
Wszystko zaczęło od sobotniego, nocnego zgłoszenia o tym, że dwaj nieznani mężczyźni malują graffiti w okolicach alei Grunwaldzkiej w Gdańsku. Policjanci z Przymorza udali się na miejsce. W okolicach Placu Dworcowego udało im się zatrzymać jednego sprawcę zniszczenia banerów. Podczas przeszukania szybko wydało się, że 23-latek ma przy sobie pojemniki z farbami, które zostały zabezpieczone jako dowód w tej sprawie. Mężczyzna trafił do aresztu.
Jego kompan wiedział już, że szuka go policja. 35-latek mając tego świadomość, zdecydował się samemu zgłosić na komisariat policji.
Jaka kara za nielegalne „graffiti”?
Prawo w takim wypadku jest surowe. Niszczenie banerów reklamowych za pomocą farby w spreju, oraz spowodowanie wymiernych strat materialnych, podchodzi pod zarzut zniszczenia mienia.
Co ciekawe, lista zarzutów może być dłuższa bowiem okazało się, że nie był to pierwszy tego typu występek gdańszczan. Podobne „dzieła” pozostawiali m.in. na elewacjach innych obiektów, a także rozdzielniach elektrycznych wzdłuż alei Grunwaldzkiej. Obecnie policja kontaktuje się z pokrzywdzonymi i ustala łączną wysokość strat.
Za uszkodzenie mienia prawo przewiduje nawet pięć lat pozbawienia wolności.
ZDJĘCIE: POLICJA
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.