Kiedy spacer z psem może zakończyć się mandatem 500 zł?

• Mikołaj Frączak
• /
• 7 kwietnia 2021

Kara za brak smyczy?

Pod koniec marca, rząd zdecydował o zmianie niektórych grzywien, które może nałożyć na obywatela funkcjonariusz policji bez angażowania sądu. Przepisy „uderzają” bezpośrednio we właścicieli psów, którzy wyprowadzają swojego pupila bez smyczy, czy kagańca w uzasadnionych przypadkach. Przepisy mówią o „niezachowaniu zwykłych lub nakazanych środków bezpieczeństwa przy trzymaniu zwierzęcia”. Jeżeli nie ma mowy o zagrożeniu zdrowia czy życia osób trzecich, mandat w takim wypadku wyniesie 250 złotych.

Dwa razy więcej, czyli 500 złotych zapłacą osoby w przypadku (tu nieco bardziej rozbudowany przepis) "niezachowania zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka".

Vinted pod lupą UODOMikołaj Frączak

Co to są zwykłe i nakazane środki ostrożności?

Biorąc pod uwagę powyższe, spacer z psem bez smyczy może zakończyć się mandatem. Problem w tym, że nie ma przepisu, który nakazuje sposób prowadzenia psa na spacerze. Prawo jednak często odnosi się np. do takich pojęć jak powszechny zwyczaj, czy doświadczenie. Należy przyjąć, że w przypadku „zwykłych lub nakazanych środków ostrożności” mówimy właśnie o smyczy,  czy kagańcu.

Bezspornie, przepis obejmuje także sytuację, w której właściciel posesji, na której znajduje się agresywny pies, nie zamknie bramy wjazdowej lub nie zadba o właściwą wysokość ogrodzenia, przez co zwierzę może samodzielnie opuszczać jej teren, zagrażając bezpieczeństwu pieszych, czy rowerzystów. Wówczas kara, w zależności od stopnia zagrożenia, może zostać wymierzona w wysokości 250 lub 500 złotych. Z całą pewnością druga stawka będzie miała zastosowanie w przypadku ras psów uznawanych za niebezpieczne. Choć pamiętajmy, że zwykły kundel też potrafi być bardzo agresywny.

Odpowiedzialność za pogryzienie przez psa

Pamiętajmy, że dużo większe problemy mogą pojawić się w przypadku pogryzienia osoby trzeciej przez naszego psa. Taki incydent może zakończyć się nawet sprawą w sądzie i wysokim odszkodowaniem, szczególnie jeśli konieczna była hospitalizacja ofiary ataku zwierzęcia. Z urzędu wszczynane jest także postępowanie przez organy weterynaryjne obejmujące m.in. obserwację zwierzęcia.

Co z dopłatami bezpośrednimi dla rolników? Jan Wróblewski

Prawo lokalne, a utrzymanie zwierząt

Czasami kwestie związane z utrzymaniem zwierząt wynikają z przepisów lokalnych. Zdarza się, że kwestie związane z wyprowadzaniem psów i utrzymaniem czystości są dokładnie opisane już na poziomie regulaminów wspólnot mieszkaniowych czy osiedli.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.