Komentarze w internecie pod lupą UOKiK. Fałszywe opinie mogą słono kosztować!

Fałszywe opinie w mediach społecznościowych

Czasem jedna opinia, bądź seria pochlebnych komentarzy pod usługą lub produktem potrafią przekonać konsumenta to wyboru konkretnej oferty. Niestety, zbyt rzadko bierzemy pod uwagę, że komentarze w mediach społecznościowych mogą być fałszywe. Ta nieuczciwa praktyka marketingowa znalazła się właśnie pod lupą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. 

Zarzuty dla firm oferujących fałszywe komentarze

Prezes UOKiK postawił właśnie zarzuty dwóm firmom z Lubartowa i Krakowa, które zajmowały się handlem fałszywymi opiniami. Jak zaznaczono w komunikacie „Za tworzenie, pozyskiwanie i zamieszczanie fałszywych opinii w sieci grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu”.

Regulator od kilku miesięcy obserwował praktyki tego typu firm. Sprawdzał jednocześnie zasady współpracy w zakresie marketingu szeptanego lub tworzenia opinii. W przypadku firm, których dotyczą zarzuty mowa o opiniach zamieszczanych na popularnych serwisach takich jak Google Maps, Facebook oraz Tripadvisor. 

Konkurs lub loteria na Facebooku. O co musi zadbać organizator?Dorota Kraskowska

UOKiK o fałszywych opiniach w internecie

Jak powiedział cytowany na stronie internetowej UOKiK, prezes tej instytucji - „Renoma przedsiębiorców powinna opierać się na prawdziwych informacjach i kształtować w ramach uczciwej gry rynkowej. Działania obu spółek sprawiają, że reguły uczciwej gry zostają zakłócone. Fałszywe opinie mogą niestety wywoływać błędne wrażenie, że są autentycznymi komentarzami osób, które skorzystały z oferty. Mogą więc sztucznie zawyżać oceny, a tym samym wprowadzać w błąd i prowadzić do decyzji zakupowych, których klienci nie podjęliby, gdyby zdawali sobie sprawę, że są wymyślone i kupione”.

Jak wygląda handel opiniami w internecie?

Jak ustalił UOKiK, handel opiniami odbywa się zazwyczaj w pakietach liczących po 5, 10, a nawet 200 opinii. Obie spółki, którym przedstawiono zarzuty, tworzyły lub pozyskiwały opinie, których wystawienie nie wiązało się ze wcześniejszym sprawdzeniem produktów lub usług. „Wszczęte postępowania mogą zakończyć się wydaniem decyzji przez Prezesa UOKiK, w których mogą zostać nałożone kary za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów w wysokości do 10 proc. obrotu” – informuje regulator. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.