Nawet 10 lat więzienia za oszukiwanie ZUS-u
Policjanci z Krakowa pod nadzorem Prokuratury Okręgowej rozpracowali 11-osobową grupę przestępczą, która oszukiwała Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jej członkowie najpierw zakładali fikcyjne firmy, a potem uciekali na długotrwałe zwolnienia lekarskie. W ten sposób wyłudzili około 2 mln złotych.
- Mikołaj Frączak
- /
- 3 grudnia 2021
Oszustwo „na chorego przedsiębiorcę”
Ostatniego dnia listopada funkcjonariusze policji z Małopolski zatrzymali 10 osób, które były podejrzewane o potężne wyłudzenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Proceder miał miejsce w latach 2013-2019. W tym czasie oszustom udało się wyłudzić blisko dwa miliony złotych. Na tę kwotę składają się nienależne świadczenia. W głównej mierze były to zasiłki chorobowe.
Na początku grudnia do prokuratora zgłosiła się 11 osoba podejrzewana w tej sprawie. Również i ona usłyszała zarzuty.
Dobrowolne ubezpieczenia w ZUS 2022. Co się zmienia?Martyna Kowalska
Jak wyłudzano pieniądze z ZUS?
Sprawcy wprowadzali w błąd pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Po pierwsze co do faktu, że są przedsiębiorcami, po drugie, przedstawiając nieprawdziwe wysokości osiąganych dochodów z biznesu. To przekładało się na wskazywane podstawy wymiaru składek ZUS.
Jak ustaliła małopolska policja - „Sprawcy zakładali działalność gospodarczą, bardzo często jedynie formalnie, dlatego też pojawiały się obok firm sprzątających czy transportowych twory w postaci działalności artystycznej czy polegającej na zbieraniu dziko rosnących płodów leśnych. Właściciel takiej świeżo założonej firmy deklarował w ZUS-ie bardzo wysokie składki na ubezpieczenia zdrowotne i społeczne”
Potężne składki były elementem oszustwa
Według relacji śledczych, składki sięgały nawet 10 tysięcy złotych miesięcznie. Potem następował zwrot akcji. „Przedsiębiorca” przechodził na długotrwałe zwolnienie lekarskie. W niektórych przypadkach nawet trwające sześć miesięcy. To wiązało się z koniecznością wypłaty dość wysokich zasiłków.
Zdarzało się, że osoby po zakończeniu chorobowego, robiły sobie krótką pauzę i znów pojawiały się w ZUS z kolejnym zwolnieniem. Obliczono, że nienależne świadczenia w przypadku pojedynczych osób sięgnęły w tym czasie przeszło 200 tys.
Jaka kara za oszukiwanie ZUSu?
„Zatrzymani to osoby w wieku od 29 do 62 lat. Zatrzymanym przedstawione zostały zarzuty popełnienia oszustwa oraz oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości. Za te czyny grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 10” – czytamy w komunikacie małopolskiej policji.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.