Nawet 3000 złotych kary za… dezorganizację lekcji zdalnych
Zaproszenia do udziału w zdalnej lekcji dla kilkudziesięciu osób, zakłócanie przebiegu zajęć wulgaryzmami i muzyką oraz obrażanie nauczyciela. W ten sposób zdezorganizowano nauczanie na odległość podczas lekcji chemii w ósmej klasie jednej ze szkół na Śląsku. Głupim żartem zajęła się policja. Sprawca może za niego zapłacić nawet 3000 złotych kary.

- Anna Malinowska
- /
- 10 maja 2021
Konsekwencje żartów na zdalnych lekcjach
Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało na naprawdę niemądry żart uczniów jednej z ósmych klas, których najwyraźniej znudziła zdalna forma zajęć lekcyjnych.
Przeświadczenie o anonimowości w sieci, oraz dostęp do różnych funkcji internetowych komunikatorów, wydawały się idealnymi okolicznościami, do wprowadzenia zamieszania na lekcji, które skutecznie dezorganizowało zajęcia. Sprawa nie skończyła się jednak na wyłącznie „szkolnych konsekwencjach”. Zakłócaniem przebiegu lekcji zajęła się policja.
PILNE! Od 15 maja brak obowiązku noszenia maseczek na świeżym powietrzuMartyna KowalskaKara za zakłócanie zdalnych lekcji
Jak informuje policja, wszystko zaczęło się od linku, za którego pośrednictwem uczniowie zaprosili na lekcje chemii w klasie ósmej kilkadziesiąt osób. Nie chodziło im jednak o popularyzację tej dziedziny nauki. Jak relacjonują policjanci, którzy zajęli się sprawą, głównym celem była „dobra zabawa” oraz dezorganizacja zajęć prowadzonych według planu przez nauczyciela.
Jak podkreślają stróżowie prawa, osoby biorące udział w rozsyłaniu linku raczej nie zdawały sobie sprawy z konsekwencji takiego pomysłu.
Utrudnianie lekcji zdalnych – konsekwencje prawne
Sprawa feralnej lekcji trafiła do wydziału wykroczeń pszczyńskiej policji. Zawiadomienie dotyczyło świadomego utrudniania zajęć szkolnych prowadzonych przez internet. Funkcjonariusze przeprowadzili niezbędne czynności oraz przesłuchali świadków nieodpowiedzialnej „zabawy”.
Sprawcą okazał się 17-latek z powiatu pszczyńskiego (Śląskie). Jego „udział” w zajęciach sprowadzał się do wulgarnego słownictwa, obrażania nauczyciela oraz puszczania muzyki, która skutecznie utrudniała przebieg lekcji. Teraz uczestnik zajęć stanie przed sądem, który zdecyduje o wymiarze kary. Według policji, jego postępowanie można zakwalifikować jako wykroczenie zagrożone grzywną do 3 tysięcy złotych.
Nowy wymóg w formularzach zgłoszeniowych ZUS od 16 maja 2021Michał Górecki
Czy istnieje anonimowość w sieci?
„Nowoczesne technologie z jednej strony bardzo ułatwiają nam życie, lecz z drugiej powodują, że korzystając ze zdobyczy techniki, pozostawiamy wiele cyfrowych śladów. Pamiętajmy, że nikt w sieci nie jest anonimowy, a to, co raz umieścimy, zostanie tam na bardzo długo” – podsumowuje to zdarzenie policja.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.