Nowe przepisy dotyczące badań pojazdów

• Martyna Kowalska
• /
• 26 października 2020

Kary za spóźnienie z przeglądem

O karach dla spóźnialskich, którzy nie dotrzymywali terminów badań technicznych pojazdów mówiono już dwa lata temu. Z różnych powodów przepisy, które miały mobilizować kierowców do punktualnych wizyt w stacjach kontroli pojazdów nie weszły w życie. Teraz, wprowadzenie sankcji za spóźnienia wydają się nieuniknione – wynika z zapowiedzi resortu infrastruktury.

Zmiany nie wynikają jedynie z potrzeby uporządkowania przepisów i wyeliminowania z ruchu niesprawnych samochodów. Już sześć lat temu w Brukseli powstała unijna dyrektywa, która miała uporządkować system badań technicznych. Założenia były ambitne, bowiem zaostrzone procedury miały obowiązywać już w połowie 2018 roku. Wszystko wskazuje na to, że polskie prawodawstwo dostosuje się nareszcie do tych wymagań.

Co zrobić, jeśli policja zatrzymała dowód rejestracyjny?Mikołaj Frączak

Nowe przypisy będą dyscyplinowały kierowców do terminowego badania technicznego pojazdu. Każde spóźnienie z przeglądem o więcej niż miesiąc (30 dni) będzie skutkowało koniecznością zapłaty dwukrotnej stawki za badanie techniczne. Skrupulatni kierowcy, którzy będą chcieli przejść badanie techniczne wcześniej niż wynika to z pieczątki w dowodzie, będą mogli przyjechać do diagnosty do 30 dni przed wskazaną datą. W takiej sytuacji termin następnego badania technicznego będzie liczony od dnia  terminu w dowodzie a nie momentu faktycznej wizyty w stacji kontroli pojazdów.  

Czy diagnosta będzie fotografował samochód?

Nowe przypisy zakładają obowiązek wykonania przez diagnostę dokumentacji fotograficznej badania. To najprostszy sposób by uszczelnić system i wyeliminować sytuacje, w których na przegląd przyjeżdża właściciel pojazdu jedynie z dowodem rejestracyjnym pojazdu. Autorzy projektu wskazali nawet w jaki sposób takie fotografie powinny zostać wykonane. Mają obejmować całą bryłę pojazdu zarówno z przodu jak i z tyłu a także po dwóch przekątnych.

Brak ważnego badania technicznego auta – co za to grozi? Michał Górecki

Fotografowanie licznika na Stacji Kontroli Pojazdów

To jednak nie wszystko. Diagnosta będzie miał również obowiązek wykonania zdjęcia wskazań drogomierza – wszystko po to by jeszcze bardziej uszczelnić system obowiązkowego rejestrowania przebiegu samochodu. Takie zdjęcie będzie stanowiło dowód w wielu sytuacjach, np. wówczas gdy pracownik stacji popełni błąd podczas wprowadzania aktualnego przebiegu co zostanie wykryte np. podczas kontroli drogówki.

Czy nowe przepisy wpłyną na bezpieczeństwo na drogach?

W ostatnich latach wyraźnie spadł odsetek wypadków drogowych, których główną przyczyną był zły stan pojazdów. Niemniej, na polskich drogach nie brakuje leciwych i zaniedbanych aut. Problemy dotyczą złego oświetlenia, nadmiernej emisji szkodliwych gazów, czy zaawansowanej korozji. W opinii ekspertów nowe przepisy będą gęstrzym sitem eliminującym wraki z poruszania się po drogach publicznych.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.