Robisz screenshoty na messengerze? Twój rozmówca będzie o tym wiedział!
Mechanizm jest prosty – jeśli rozmówca zrobi zrzut ekranu, natychmiast zostaniesz o tym poinformowany. Najpopularniejszy komunikator internetowy zwiększa prywatność, jednak ten bezpiecznik nie zadziała za każdym razem.
- Anna Malinowska
- /
- 7 lutego 2022
Messenger naskarży na rozmówcę?
Według badań Urzędu Komunikacji Elektronicznej Messenger od Facebooka (Meta) jest obecnie najpopularniejszym komunikatorem wśród Polaków. Same firmy w badaniu urzędu przyznają, że chętnie wybierają to narzędzie np. w komunikacji wewnętrznej.
Do tej pory rozmówca nie wiedział, w którym momencie druga strona zrobi zrzut ekranu i zapisze w formie pliku graficznego fragment konwersacji. Co się mogło dziać dalej? Łatwo sobie to wyobrazić. Tego typu plik może być podany dalej. Może być opublikowany w dowolnym miejscu np. w mediach społecznościowych. Znane są także przypadku szantażu lub powstawania memów na podstawie fragmentu rozmowy, często wyrwanego z kontekstu. Zrzut może być także elementem hejtu. Mark Zuckerberg właśnie powiedział dość. Wprowadził mechanizm, który mocno zniechęca do tego typu działań.
Facebook może wyłączyć Ci konto. Konieczne uruchomienie zabezpieczeń!Anna Malinowska
Nie każda konwersacja zabezpieczona przed screenshotami
Nie jest jednak tak, że każda konwersacja będzie zabezpieczona w ten sposób. Mechanizm wprowadzony przez Facebooka dotyczy wyłącznie rozmów w trybie szyfrowania end-to-end. Mowa zatem o rozmowach, w których użytkownicy ustalają czas na znikanie wpisów po upływie ustalonego czasu.
Dlaczego wprowadzono powiadomienia o zrzutach ekranu?
Meta słusznie wyszła z założenia, że rozmowy szyfrowane, które mają „znikać” po upływie pewnego czasu są poufne tzn. dostępne wyłącznie dla stron rozmowy. I nikogo więcej. W ten sposób można mieć pewność, że to co pozostaje między użytkownikami, nie wypłynie bez wiedzy drugiej strony. Każdy schreenshot będzie sygnalizowany.
Nie zmienia to jednak faktu, że rozmowa w tradycyjnym trybie nie będzie nadal chroniona w taki sposób. Trzeba zawsze mieć świadomość, że wszystko, co napiszemy w klasycznym trybie, może być „bezkarnie” zapisane w firmie pliku graficznego. Meta przypomina jednak, że prostym przesunięciem palca po ekranie, możemy wejść na wyższy poziom prywatności, co jest szczególnie cenne zarówno w prywatnych jak i służbowych rozmowach przeprowadzanych w komunikatorze.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.