Skrajna agresja na drodze? Drogowemu bandycie grozi 5 lat więzienia

Agresja na drodze

Akcja niczym z filmu sensacyjnego rozegrała się pod koniec ubiegłego roku na jednej z remontowanych wówczas ulic w Strzelcach Krajeńskich (Lubuskie). W istocie należy ją sklasyfikować jako skrajnie niebezpieczną sytuację oraz bandyckie zachowanie. Na zwężeniu jezdni 33-latek zajechał drogę prawidłowo jadącemu kierowcy z przeciwnej strony. Z uwagi na fakt, że żaden z nich nie mógł jechać dalej, mężczyzna wysiadł z samochodu i groził przedmiotem, który przypominał broń.

Jaka kara grozi za ucieczkę przed kontrolą drogową?Martyna Kowalska

Czy kamera w samochodzie się przydaje? Oto dowód

Na całe szczęście, drugi z kierowców zachował zimną krew i opanowanie. Mężczyźni po chwili pojechali dalej. Sprawa znalazła jednak finał na policji. Przydała się kamera zainstalowana w samochodzie pokrzywdzonego.

Nagranie pozwoliło na szybkie ustalenie personaliów 33-latka. Co ciekawe mężczyzna także w trakcie wykonywania czynności przez funkcjonariuszy znieważał mundurowych i groził ich pozbawieniem życia i zdrowia. Niedługo później zdemolował pomieszczenie dla osób zatrzymanych.

Areszt dla drogowego bandyty

Jak relacjonuje policja „sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował 33-latka na dwa miesiące. W tym czasie konsekwentne i skrupulatne zbieranie materiału dowodowego pozwoliło na sformułowanie aktu oskarżenia zawierającego sześć zarzutów. Dotyczą one gróźb z wykorzystaniem przedmiotu przypominającego broń, gróźb i znieważenia policjantów oraz zniszczenia wyposażenia w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych”.

Teraz agresywnemu 33-latkowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.