Telefony na kartę wracają do łask? Zmiana trendu w usługach pre-paid

Popularność telefonów na kartę

Jeszcze dziesięć lat temu udział telefonów „na kartę”, czyli usług pre-paid wynosił około 50% całego rynku telefonii ruchomej. Z czasem odsetek ten zaczął topnieć na rzecz rozwiązań abonamentowych. Przełomowym momentem był rok 2016, w którym wprowadzono obowiązkową rejestrację wszystkich kart sim i przypisanie ich w systemie do konkretnych użytkowników. Dość powiedzieć, że wg danych za 2017 rok, udział użytkowników na kartę wynosił 35,2%. W 2020 było to już tylko 27%, czyli około 13,3 mln użytkowników.

Kolejny zły kwartał dla Plusa i Play. Są dane dotyczące przenoszenia numerów w II kwartale 2022Anna Malinowska

Ogłaszanie śmierci telefonów na kartę – przedwczesne

Mimo serii prognoz, według których popularność ofert pre-paid miała nadal intensywnie topnieć, w 2021 roku doszło do zaskakującego przełomu. Jak się okazało udział usług pre-paid po raz pierwszy wzrósł wprawdzie tylko o 0,3 p.p. ale przekładając to na liczby bezwzględne, daje to około 500 tysięcy numerów.

Pre-paid popularne w kryzysie

Zdaniem ekspertów obserwujących rynek telekomunikacyjny także w innych krajach, wzrost popularności telefonów na kartę, wiąże się często z obawami o przyszłość i stabilność ekonomiczną abonentów. W dobie inflacji i spowolnienia gospodarczego, w ocenie wielu konsumentów bezpieczniej jest korzystać z usług przedpłaconych niż wiązać się długoterminowymi umowami. Ubiegłoroczny wzrost wiązany jest głównie z niepewnością związaną z trwającą pandemią. 

Samodzielna rejestracja karty SIM – pierwszy operator wprowadza taką możliwośćAnna Malinowska

Dobre prognozy dla rynku pre-paid

Warto zwrócić uwagę, że za wzrost odnotowany w raporcie UKE nie odpowiadają jeszcze uchodźcy z Ukrainy. Mówimy bowiem o 2021 roku. Wiele wskazuje na to, że w odczycie za 2022 rok zobaczymy po stronie usług pre-paid kolejny, jeszcze bardziej zdecydowany wzrost. Większość Ukraińców przybywających do Polski decyduje się bowiem na usługi przedpłacone. Można się spodziewać, że w ten sposób operatorzy tylko w pierwszym półroczu zarejestrowali przynajmniej kilkaset tysięcy numerów używanych obecnie przez uchodźców zza wschodniej granicy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.