Ukraina wyeksportowała do Polski o 4514 proc. zboża więcej!
Z powodu rosyjskiej napaści na Ukrainę kraj ten zaczął mieć poważne problemy gospodarcze. M.in. ze względu na blokady portów czarnomorskich, z których nie mogło płynąć zboże. Gdzie Ukraina sprzedaje swoje zboże?
- Damian Jemioło
- /
- 25 maja 2023
Ukraińskie zboże
Tereny dzisiejszej Ukrainy są niezwykle żyzne i już od setek lat były wykorzystywane do uprawy rolnej. Nie bez powodu Rzeczpospolitą Obojga Narodów (której Ukraina była częścią, choć nie podmiotową) nazywano „spichlerzem Europy”. Z czasem zboże z terenów Ukrainy wędrowało nie tylko po Europie, ale i po całym świecie.
Między Ukrainą a Unią Europejską powstały korytarze solidarnościoweDamian Jemioło
Kukurydza, pszenica i oleje roślinne z Ukrainy wędrowały m.in. na rynki Afryki Północnej czy do Azji. Głównymi rynkami zbytu ukraińskiego zboża były Chiny, Egipt, Turcja, Hiszpania, Indonezja, Niderlandy, Iran, Pakistan, Maroko i Tunezja. Na rynki europejskie (nie licząc Hiszpanii i Niderlandów) nie przybywało ich aż tak dużo. Jednak sytuacja w 2022 r. znacząco się zmieniła.
Eksport zbóż z Ukrainy wzrósł o 632 mln dolarów
Po rosyjskiej inwazji duże ilości taniego ukraińskiego zboża zaczęły wędrować do krajów sąsiednich. Mowa tu o Polsce, Rumunii, Węgrzech i Słowacji. Według danych UN Comtrade jeszcze w 2021 r. wartość eksportu ukraińskiego zboża do Polski wynosiło 14 mln dolarów. Jednak już w 2022 r. było to aż 646 mln dolarów. To wzrost aż o 4514%!
Jednak wzrost w Rumunii jest jeszcze większy. Wartość eksportu ukraińskiego zboża, która trafiała do tego kraju w 2021 r., wyniosła 2 mln dolarów. W 2022 r. było to 1,2 mld dolarów. Czyli mowa tu o wzroście o 63750%.
Cała wartość eksportu do Rumunii, Polski, Węgier i Słowacji wzrosła z 24 mln dolarów w 2021 r. do 2,4 mld dolarów w 2022 r. O ile część zboża płynie dalej – do Azji i Afryki, wykorzystując polskie czy rumuńskie porty, o tyle tanie zboże powoduje też nieco kłopoty na lokalnych rynkach.
Polskie firmy chcą uczestniczyć w odbudowie UkrainyMikołaj Frączak
Cena zboża spadła znacząco, co zmniejsza zyski lokalnego rolnictwa. Oczywiście – winą należy tu obarczać przede wszystkim Rosję, a nie Ukrainę. Gdyby nie rosyjska inwazja, nie doszłoby do tak znaczących spadków cen zboża na lokalnych rynkach, a rolnicy nie musieliby protestować pod Europarlamentem.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.