Wyciek danych osobowych z urzędu? Kontrola NIK nie pozostawia złudzeń
Dane gromadzone i przetwarzane w bazach i systemach komputerowych urzędów gmin i miast, a także w starostwach są słabo chronione — alarmuje NIK. Izba przebadała 23 urzędy z pięciu województw.
- Martyna Kowalska
- /
- 10 maja 2019
Kontrola NIK nie pozostawia złudzeń. Wyciek danych obywateli z wielu urzędów jest bardzo możliwy. Wszystko przez zbyt pobłażliwe traktowanie danych wrażliwych.
"Urzędnicy nie przywiązują dostatecznej wagi do tego, aby zapewnić bezpieczeństwo danych obywateli. Najwyższa Izba Kontroli podkreśla, że pomimo upływu kilku lat w urzędach nie nastąpiła poprawa w tym obszarze" — czytamy w raporcie z badania NIK.
Bezpieczeństwo danych osobowych w urzędach
Raport to wynik badania 23 samorządów w całej Polsce. Aż 70 proc. z nich nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa przetwarzania informacji. Z kolei w ponad 60 proc. badanych urzędów brakowało "systemowego podejścia do zapewnienia bezpieczeństwa informacji".
Co więcej, urzędy nie są gotowe na to, by w razie poważnej awarii lub zdarzenia losowego szybko odtworzyć infrastrukturę i zachować ciągłość świadczenia usług dla obywateli.
Sprawdź także:
Co wiedzą o nas urzędnicy?
Sytuacja jest poważna, ponieważ urzędnicy mają w swoich zasobach nie tylko nasze imię, nazwisko i adres, ale także dochody czy informacje o stanie zdrowia.
Najwyższa Izba Kontroli przypomina, że podobne kontrole przeprowadzane były już w 2014 i 2016 roku.
"Pomimo upływu kilku lat nadal nie nastąpiła poprawa w tym zakresie, co rodzi obawy o bezpieczeństwo danych, zwłaszcza, że coraz więcej spraw obywateli załatwianych jest drogą elektroniczną, a administracja publiczna gromadzi i przetwarza coraz więcej danych w postaci elektronicznej" — zauważa NIK.
Najwyższa Izba Kontroli zauważa, że co trzeci urząd nie ma procedur korzystania z urządzeń przenośnych poza jego siedzibą, które gwarantują bezpieczną pracę przy przetwarzaniu mobilnym i pracy na odległość.
Sprawdź także:
Kradzież komputera
Zatrważające jest to, że trzy na cztery urzędy nie szyfruje dysków twardych w komputerach przenośnych. Wystarczy kradzież takiego komputera i dane są dostępne dla wszystkich.
Dlatego NIK apeluje do wojewodów, aby na bieżąco kontrolowali podlegające im samorządy oraz do resortu cyfryzacji, aby zaangażowało się w akcje informacyjne i promujące w zakresie bezpieczeństwa informacji i danych.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.