Zmiany w przewozach. Aplikacje zastąpią taksometry? Chce tego Ministerstwo Cyfryzacji
Ministerstwo Cyfryzacji planuje zastąpienie taksometrów wyliczających należność za przejazd taksówką dedykowaną aplikacją mobilną. Takie rozwiązanie zostało przewidziane w projekcie rozporządzenia Ministra Cyfryzacji, które ma zmienić metodę rozliczania opłaty za przewóz osób. Pomysł nie spodobał się Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO), który sprawdza, czy taksówkowa aplikacja mobilna zagraża bezpieczeństwu naszych danych.

- Martyna Kowalska
- /
- 31 października 2019
Aplikacja mobilna zamiast taksometru
Współczesne telefony komórkowe znajdują zastosowanie w kolejnych obszarach naszego życia. Ich wielofunkcyjność związana z możliwością szybkiego, bezprzewodowego przesyłania danych oraz precyzyjnego ustalenia naszego położenia i przemierzonej trasy przydają się m.in. wówczas, gdy znajdziemy się w zupełnie obcym mieście i staramy się odnaleźć drogę do celu. W ten sposób powstały liczne aplikacje związane z nawigacją, korzystaniem z transportu miejskiego czy służące do zamawiania taksówek lub usług przewozu osób. Te możliwości zainspirowały ekspertów z Ministerstwa Cyfryzacji, którzy zapowiedzieli możliwość wdrożenia specjalnej aplikacji służącej do rozliczeń usług przewozowych oraz taksówkowych oraz kontrolę danych związanych ze zrealizowanymi przejazdami.
Właśnie takie rozwiązanie zostało przewidziane w projekcie nowego rozporządzenia resortu cyfryzacji w sprawie aplikacji mobilnej, która ma służyć rozliczaniu opłaty za przewóz osób.
CZYTAJ TEŻ Uber Lex. Czy to już koniec Ubera jakiego znamy? Zmiany spowodują podwyżki?
CZYTAJ TEŻ Jak zostać kierowcą Ubera lub Bolta?
UODO kwestionuje pomysł mobilnej aplikacji taksówkowej
Na pierwszy rzut oka pomysł wydaje się rewolucyjny, m.in. ze względu na możliwość ograniczenia działalności nieuczciwych przewoźników, a także ułatwienia procesu reklamacji niewłaściwie wykonanej usługi. Urząd Ochrony Danych Osobowych z rezerwą podchodzi do zaproponowanej nowinki technicznej. Prezes instytucji ma zastrzeżenia związane z brakiem informacji w proponowanych przepisach dotyczących kręgu uprawnionych podmiotów, które będą miały wgląd do gromadzonych danych. Nie określono także zakresu informacji, które będą mogły być wykorzystane w trakcie takiej kontroli.
Jak czytamy na stronie Urzędu Ochrony Danych Osobowych, proponowane rozwiązania dają nieokreślonej kategorii podmiotów (w tym służbom i inspekcjom) uprawnienie do dostępu do bardzo szczegółowych informacji o osobie korzystającej z usługi przewozowej — Takie zdanie znalazło się m.in. w piśmie Prezesa UODO skierowanym do Ministra Cyfryzacji. Wyraził w nim także swoje zaniepokojenie co do nieokreślenia celów, do jakich taka kontrola mogłaby zostać wykorzystana. W ocenie UODO może to prowadzić do kontroli operacyjnych przeprowadzanych w dowolnym momencie, które nigdzie nie zostałyby odnotowane.
CZYTAJ TEŻ Jak zostać taksówkarzem?
Czy mobilna aplikacja taksówkowa narusza Konstytucję?
Prezes UODO ma także wątpliwości, czy proponowane przepisy nie będą naruszały m.in. art. 51 (ust. 1 i 2) Konstytucji RP. Zgodnie z przytoczonymi zapisami - nikt nie może być obowiązany inaczej niż na podstawie ustawy do ujawniania informacji dotyczących jego osoby oraz stanowiącym, że władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.
Nieprecyzyjne zapisy w projekcie przepisów o aplikacji taksówkowej
Według Prezesa UODO w projektowanym rozporządzeniu znalazły się także inne propozycje przepisów, których precyzyjność może budzić wątpliwości. Proponowane przepisy nie określają katalogu danych, które miałyby być gromadzone przez aplikację służącą rozliczeniom przewozów. Nie określono również jakie dane będą służyły identyfikacji klienta firmy przewozowej w aplikacji. To z kolei narusza zasadę wynikającą z art. 5 ust. 1 litera „a” Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych (RODO). Wymaga ono bowiem, że wszelkie dane osobowe powinny być przetwarzane zgodnie z obowiązującym prawem, w sposób rzetelny i przejrzysty dla każdej osoby, której dane są w jakikolwiek sposób wykorzystywane.
CZYTAJ TEŻ Uber zmienia zasady działalności
CZYTAJ TEŻ Samorządowe karty seniora – jak skorzystać z przywilejów?
Czy aplikacja taksówkowa uderza w prywatność konsumentów?
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych uważa, że rozwiązania, które w wyraźny sposób ingerują w prywatność obywateli, powinna poprzedzić ocena ich skutków dla ochrony danych osobowych. Autorzy projektu takiej ścieżki dla swoich rozwiązań nie przewidzieli.
Pełną teść pisma Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych można przeczytać na stronach UODO pod tym linkiem (patrz załączony plik pdf).
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.