1.850 elektryków z lewymi uprawnieniami? Oszustwo na potężną skalę
Policjanci ze Śląska wpadli na trop firmy, która oszukiwała przy wydawaniu zaświadczeń o uprawnieniach elektrycznych. W sprawie przesłuchano już ponad... 1.500 osób! Poświadczenie nieprawdy zagrożone jest karą ośmiu lat pozbawienia wolności.
- Michał Górecki
- /
- 6 kwietnia 2022
Poświadczenia nieprawdy na ogromną skalę
Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zakończyli właśnie postępowanie, którego efektem jest postawienie aż 1.850 zarzutów związanych z poświadczeniem nieprawdy. Usłyszało je trzech członków komisji egzaminacyjnej oraz przedsiębiorca, który organizował wymagane prawem kursy kwalifikacyjne.
Jak wynika z ustaleń, wszystkie te osoby brały udział w nielegalnym procederze, który polegał na wydawaniu świadectw kwalifikacyjnych za pieniądze. Co istotne, opłata „zwalniała” uczestników z wymaganych przepisami egzaminów. Sprawa zakończy się na sali sądowej.
Jaka kara grozi za ucieczkę przed kontrolą drogową?Martyna Kowalska
Lewe kwalifikacje i poświadczenie nieprawdy
Sprawa była dość długa i żmudna. Według policji sięga 2016 roku. To właśnie wtedy policjanci zajmujący się walką z przestępczością gospodarczą zdobyli pierwsze informacje, które sugerują potężne nieprawidłowości w procesie wydawania zaświadczeń o uprawnieniach elektrycznych. Stała za tym jedna z firm z siedzibą w Bytomiu (Śląskie).
W ciągu ponad pięciu lat przesłuchano przeszło 1,5 tys. osób. Ponadto przeprowadzano szereg analiz. Zabezpieczono również dokumentację, która wskazywała na odpłatne wydawanie świadectw kwalifikacyjnych bez wymaganego przez przepisy egzaminu.
Lewe kwalifikacje na ogromną skalę
Policjanci ustalili, że firma, która znalazła się na ich celowniku rzeczywiście organizowała kursy podnoszące kwalifikacje zawodowe. To w jaki sposób wystawiane były dokumenty potwierdzające uprawnienia sugeruje proceder potwierdzania nieprawdy na potężną skalę. Ustalono, że w ramach nielegalnych działań wystawiono aż 1850 zaświadczeń, które potwierdzały uprawnienia elektryczne.
Jaka kara za potwierdzanie nieprawdy?
Według policji w nielegalnych działaniach brał udział 50-letni właściciel firmy oraz trzy osoby pełniące funkcję komisji Urzędu Regulacji Energetycznej. „Wszystkim mężczyznom śledczy przedstawili zarzuty poświadczenia nieprawdy. Teraz o ich losie zdecyduje sąd, a za popełnione przestępstwo grozi im do 8 lat więzienia” – informuje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.