Aż w 43 powiatach pociągi pasażerskie w ogóle się nie zatrzymują
Wykluczenie komunikacyjne to zmora niektórych regionów Polski. Okazuje się, że na 380 powiatów aż w 43 nie zatrzymują się pociągi pasażerskie. Oznacza to, że 11,3% powiatów jest wykluczona komunikacyjnie – przynajmniej jeśli chodzi o kolej.
- Damian Jemioło
- /
- 7 marca 2023
43 powiaty wykluczone komunikacyjnie
Urząd Transportu Kolejowego opublikował raport pt. „Wskaźnik wymiany pasażerskiej w powiatach” na podstawie danych z 2021 r. Wynika z niego, że aż w 43 powiatach nie zatrzymują się pociągi pasażerskie. Co więcej – w niektórych powiatach, czy miastach na prawach powiatu nie ma nawet jednej stacji kolejowej.
Pozbawione są ich m.in. Łomża (62 tys. mieszkańców), Jastrzębie-Zdrój (89 tys. mieszkańców), Piekary Śląskie (55 tys. mieszkańców), czy Siemianowice Śląskie (64 tys. mieszkańców). A także powiat myślenicki (126 tys. mieszkańców), węgorzewski (23 tys. mieszkańców) i olecki (34 tys. mieszkańców).
Zmienili definicję opóźnienia pociągu. By wypłacać mniej odszkodowań?Martyna Kowalska
W niektórych powiatach znajduje się ponadto wyłącznie jedna stacja kolejowa. Mowa tutaj m.in. o powiatach lidzbarskim, oleckim, braniewskim czy buskim. I to pomimo tego, że są to regiony zamieszkiwane przez kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. A co więcej – w przypadku trzech pierwszych możemy mówić o rejonach dość turystycznych. W końcu znajdujących się w pobliżu jezior Warmii i Mazur.
Najgorzej jest na Podlasiu, najlepiej na Pomorzu
Dzięki raportowi dowiadujemy się też jakie regiony są najlepiej skomunikowane, jeśli chodzi o kolej. I zaskoczenia nie ma – pod tym względem dominują województwa zachodnie, a zwłaszcza Pomorze. Tu najlepiej wypadają Sopot oraz Gdynia.
Najgorzej skomunikowane koleją jest za to województwo podlaskie. Warto podkreślić, że jest to poniekąd wynik zaborów, pod którymi Polska znajdowała się ponad 109 lat temu. Tereny należące niegdyś do Królestwa Prus, a następnie Cesarstwa Niemieckiego, charakteryzuje najwięcej linii kolejowych.
Już za 4 lata pociągi w Polsce pojadą 250 km/h. Właśnie zmieniono przepisyMartyna Kowalska
W przypadku byłego zaboru rosyjskiego sprawa ma się znacznie gorzej. Dobrze w tym aspekcie wypadają praktycznie tylko aglomeracja warszawska i łódzka. To ze względu na to, iż były to ważne ośrodki przemysłowe i kolejno 3. i 5. największe miasta dawnego Imperium Rosyjskiego.
W ogólnym rozrachunku sytuacja ulega poprawie i linii kolejowych przybywa. Jednak nadal to przede wszystkim wschód i południowy wschód Polski są najbardziej wykluczone komunikacyjnie (przynajmniej w tym aspekcie).
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z
informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci
się
artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej
masz
szybkie linki do udostępnień.