Czy czeka nas druga Wielkanoc z lockdownem?

Lockdown na święta?

Od początku marca obserwujemy bardzo silny przyrost nowych zachorowań na COVID-19. Wzrosty są wyższe, niż przewidywały jeszcze miesiąc temu niektóre modele matematyczne. To właśnie z tego powodu, najpierw rząd wprowadził lockdown regionalny dla jednego regionu, tj. województwa warmińsko-mazurskiego. Dziś zamknięta strefa rozciągnęła się na kolejne, duże województwa. Obecnie obowiązuje także woj. pomorskim, mazowieckim oraz lubuskim, czyli dotyczy dokładnie jednej czwartej wszystkich polskich województw.

Lockdown regionalny czy krajowy?

Jest niemal pewne, że jeśli tendencje się pogłębią, konieczne będzie zamknięcie kolejnych regionów. Wówczas pojawi się pytanie, czy jest sens dzielenia kraju na strefy z obostrzeniami, czy od razu wprowadzić restrykcje na cały kraj. Część ekspertów jest zdania, że drugie rozwiązanie, może być skuteczniejsze, niż pełzający lockdown obejmujący kolejne polskie województwa. Polska jest krajem unitarnym, ludzie przekraczają granice regionów na co dzień w drodze do pracy, czy w odwiedziny do znajomych. To oznacza, że dzielenie kraju na strefy może być mało skuteczne.

Zdaniem epidemiologów szerszy lockdown, może potrwać krócej, niż obejmowanie nim kolejnych województw, gdzie jak dotąd nie było przypadku odmrażania obostrzeń, a jedynie wydłużania terminu ich trwania.

Partia popularnego alkoholu wycofana z rynkuMartyna Kowalska

Święta z lockdownem – skutki gospodarcze

Jeśli przyjdzie nam spędzić kolejne święta z obostrzeniami, należy się spodziewać negatywnych skutków dla gospodarki i wielu biznesów, które i tak zostały mocno doświadczone przez postępującą pandemię wirusa, uważają ekonomiści. Do tej pory, przed świętami zarabiały nie tylko sklepy spożywcze. Z roku na rok, rosło zainteresowanie świątecznymi wyjazdami całych rodzin. Zyskiwały pensjonaty i hotele, które proponowały specjalne wiosenno-wielkanocne oferty. Teraz, jeśli znów zabraknie takiej możliwości, uderzenie w poturbowaną branżę, znów może okazać się bolesne.

Mimo pandemii rośnie liczba nowych mieszkań Michał Górecki

Kiedy złagodzenie obostrzeń w sprawie koronawirusa

Zgodnie ze stanem oraz z postępem pandemii w Polsce oraz w Europie, wskazywanie możliwego terminu odmrażania gospodarki oraz łagodzenia obostrzeń, może okazać się wróżeniem z fusów. Jeszcze na początku marca pojawiły się prognozy, że najpóźniej po świętach powinniśmy spodziewać się pewnej epidemicznej „odwilży”, także w zakresie obostrzeń.

Dziś mało kto powtarza tego typu prognozy. Wzrost liczby zachorowań jest jeszcze mocniejszy, niż przewidywano, a w szpitalach, podobnie jak jesienią ub.r. zaczyna brakować łóżek i respiratorów potrzebnych do walki z COVID-19.

Złagodzenie obostrzeń będzie możliwe dopiero wówczas, gdy w statystykach zauważalna będzie wyraźna zmiana tendencji. Dziś jesteśmy dalecy od takiego scenariusza. Pocieszać może jedynie pewien postęp w szczepieniach,  których najwyraźniej i tak dotąd było za mało by oddalić ryzyko trzeciej fali. Przykład niewielkiej Słowacji pokazuje, że proces szczepień, jak dotąd nie stał się hamulcem dla rozprzestrzeniania się nowej choroby. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.