Czy można podjechać po uchodźców na przejście graniczne?

Podróż po uchodźców na granicę

Jest po drugiej w nocy. Na zewnątrz minus osiem. Wspólnie z naszym ukraińskim przyjacielem zbliżamy się samochodem do przejścia granicznego Medyka-Szegini. Droga na ostatnich kilometrach nie jest łatwa. Trwa akurat remont nawierzchni trasy, więc musimy mijać gęsto ustawione biało-czerwone pachołki. Jakiś kilometr przed przejściem zatrzymuje nas patrol policji. 

Trzeba przyznać — niezwykle uprzejmy. Kiedy wyjaśniamy mu, że jedziemy po osoby, które czekają już na przejściu, pozwala jechać dalej. „Proszę, zrozumieć nie możemy przepuszczać wszystkich, niektórzy chcą po prostu sobie popatrzeć, wtedy zakorkowałaby się nam granica” – tłumaczy spokojnym głosem.

Policja: Oszuści żerują na pomocy dla uchodźcówMikołaj Frączak

Jedziesz na granicę w ciemno? Lepiej jedź gdzie indziej

Osoby, które koniecznie chciałyby zabrać kogoś do siebie „z granicy”, ale nie są umówieni z nikim konkretnym, zrobią lepiej jeśli pojadą do większego miasta, gdzie migrantów bez pomysłu na dalszą podróż jest wielu. Przemyśl, Lublin – to najwłaściwsze kierunki. Wyjazd na samą granicę jest co do zasady pozbawiony sensu. 

Pomoc służb porządkowych

Trzeba przyznać, że w samej Medyce można liczyć na świetnie przygotowanych i oddanych służbie funkcjonariuszy. Nie będziemy z pewnych względów dokładnie opisywali naszej historii, ale możecie uwierzyć nam na słowo, że są w stanie pomóc dosłownie w każde sytuacji. Szczególną troską otaczają dzieci. Wiele z nich ma przecież za sobą kilkudniową podróż na polską granicę. Policja wykazuje bardzo dużo zrozumienia. Mieliśmy wrażenie, że słowo „służba” nabiera tutaj pełnego i szczególnego znaczenia.

Chcesz pomóc? Szukaj skoordynowanych form wsparcia

Każdy, kto chce pomóc, najlepiej jeśli wcześniej skontaktuje się z konkretną organizacją, samorządem lub instytucją. Są potrzebne ręce do pracy, jednak wszystko odbywa się w zorganizowanej formie. Można zapisać się na dyżury wolontariackie. Rąk do pracy nigdy nie jest za wiele. 

Choć granica jest symbolem, warto poszukać również w najbliższym otoczeniu miejsc, które służą pomocą Ukraińcom. Wolontariusze są potrzebni w wielu miejscach kraju. Pomóc można na tysiące sposobów, choćby bawiąc się z dziećmi, organizując podwózki, przygotowując posiłki lub przekazując konkretne dobra – ale uwaga, tylko te, które naprawdę są w danym miejscu potrzebne. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.