Gałęzie z drzewa sąsiada na mojej działce - co mogę zrobić?

Wyznacz ostateczny termin usunięcia gałęzi

Miłośnikom polskiej literatury dobrze znany jest spór, który rodzina sienkiewiczowskiego Rzędziana toczyła z Jaworskimi o rosnącą na miedzy gruszę. Opisany m.in. na kartach „Ogniem i mieczem” proces miał trwać ponad pięćdziesiąt lat i choć wątek ów został przez autora potraktowany z przymrużeniem oka, to realne sąsiedzkie zatargi potrafią być równie uciążliwe.

Jak zabezpieczyć domek na działce?Rafał Stępniewski

Zdecydowana większość z nich dotyczy kwestii związanych z naruszeniem prawa własności, które regulowane są przepisami Kodeksu cywilnego. Zgodnie z artykułem 143. niniejszego dokumentu:

„W granicach określonych przez społeczno-gospodarcze przeznaczenie gruntu własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i pod jego powierzchnią”.

Przepis powyższy kwalifikuje więc jako naruszenie prawa własności również sytuacje, kiedy gałęzie rosnących na sąsiedniej działce drzew, zajmują przestrzeń powietrzną nad należącym do nas gruntem.

Jeśli do tego dochodzi, powinniśmy wystosować do sąsiada oficjalną prośbę o wycięcie problematycznych części roślin, wyznaczając w niej ostateczny termin, przed którego upływem prace te powinny zostać wykonane.

W celu uniknięcia ewentualnych nieporozumień, zwłaszcza jeśli relacje sąsiedzkie uznać można za napięte, najlepiej zrobić to w formie pisemnej, wysyłając list polecony z poświadczaniem odbioru.

Z punktu widzenia prawa, czas dany sąsiadowi na spełnienie naszych roszczeń, liczony jest od momentu odebrania przez niego stosownej korespondencji.

Sąsiad nie zareagował na prośbę – co robić?

Z pomocą przychodzi nam wówczas artykuł 150. Kodeksu cywilnego, według którego:

„Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia”.

Kiedy mogę stracić rodzinny ogród działkowy?Martyna Kowalska

Co więcej, artykuł 149. tego samego aktu prawnego, daje nam możliwość wejścia na sąsiedni grunt w celu usunięcia zwieszających się z rosnących w jego obrębie drzew gałęzi lub owoców, nawet bez uprzedniego informowania o takim zamiarze właściciela gruntu.

Możliwość ta zostaje nam jednak przyznana z zastrzeżeniem, że jeśli przebywając na terenie posesji sąsiada, spowodujemy jakąkolwiek szkodę, zyskuje on prawo do żądania od nas jej naprawienia.

Koszty przeprowadzonych działań

Choć żadna z przytoczonych do tej pory regulacji nie precyzuje tego, która ze stron sporu powinna ponieść ewentualne koszty przeprowadzonych prac, artykuł 144 Kodeksu cywilnego stanowi, iż:

„Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”.

Na liście wspomnianych zakłóceń znaleźć może się na przykład wytwarzanie nieprzyjemnych zapachów, hałasu czy nadmierne zacienianie sąsiednich nieruchomości.

Ogród na każdą porę rokuRedakcja dziennikprawny.pl

Osoba, której prawa zostały w ten sposób naruszone, uprawniona jest do wysunięcia roszczeń związanych z zaniechaniem nielegalnych działań, przywróceniem stanu początkowego bądź wypłaty odszkodowania z tytułu powstałych szkód.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.